Awaryjne powołanie. Czekał rok na powrót do kadry

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Robbie Jay Barratt / Na zdjęciu: Bartosz Salamon
Getty Images / Robbie Jay Barratt / Na zdjęciu: Bartosz Salamon
zdjęcie autora artykułu

- Jeżeli odbierze telefon i potwierdzi, to jeszcze w poniedziałek stawi się na zgrupowaniu kadry - mówił Jakub Kwiatkowski. Fernando Santos zdecydował się powołać kolejnego obrońcę.

Wszystko dlatego, że Kamil Piątkowski i Jan Bednarek zgłosili kontuzje i nie wiadomo jeszcze, czy są to groźne urazy. Selekcjoner kadry nie czekał i zaprosił na zgrupowanie Bartosza Salamona z Lecha Poznań. Obrońca wraca do reprezentacji po roku przerwy.

- Dzwoniliśmy do zawodnika, dzwoniliśmy do klubu, ale nikt nie odebrał - mówił Jakub Kwiatkowski podczas poniedziałkowej konferencji reprezentacji. - Zawodnicy Lecha mają dziś wolne. Jeżeli piłkarz potwierdzi nam swój przyjazd, to jeszcze w poniedziałek pojawi się w Warszawie - mówił team menadżer reprezentacji.

Zaraz po zakończeniu spotkania z mediami Kwiatkowski potwierdził, że Salamon odpowiedział i będzie włączony do kadry na mecze eliminacji Euro 2024 z Czechami i Albanią.

Los oddaje piłkarzowi Lecha to, co zabrał mu rok temu. W meczu towarzyskim ze Szkocją w Glasgow (1:1) Bartosz Salamon zagrał od początku, ale jeszcze przed końcem pierwszej połowy zszedł z powodu kontuzji. Przez uraz mięśnia przywodziciela zawodnik już w tamtym sezonie nie zagrał.

Czesław Michniewicz, poprzedni selekcjoner, "odkurzył" Salamona tamtym powołaniem. Był to dla niego powrót do drużyny narodowej po ponad sześciu latach. Jednak kontuzja sprawiła, że Salamon znowu zniknął z radarów, nie pojechał na mundial do Kataru.

Ale solidną grą w Lechu Poznań Salamon znowu wywalczył powołanie. Do tej pory były gracz włoskich klubów zagrał dla kadry 10 meczów. 31-letni piłkarz ma sporą szansę na występ w marcowych spotkaniach reprezentacji. W obronie kadry panuje szpital. Nie ma Kamila Glika, Bednarek i Piątkowski mają urazy, natomiast Jakub Kiwior przestał grać regularnie odkąd trafił zimą do Arsenalu.

W marcu reprezentacja Polski rozegra dwa spotkania el. Euro 2024 - z Czechami na wyjeździe (24.03) oraz Albanią w Warszawie (27.03).

ZOBACZ WIDEO: Tego bramkarz się nie spodziewał. Co on zrobił?!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy reprezentacja Polski awansuje na Euro 2024?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (13)
avatar
Yoozwa
20.03.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Krychowiak jak zaczął czytać , to myślał , że o niego chodzi. Przesłał przecież całemu sztabowi reprezentacji darmowe kapelusiki swojej produkcji, a grać w kadrze musi , bo tam Czytaj całość
avatar
Wschodni Płomien
20.03.2023
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
Mógł powołać tuska. Łon jak rządził to więcej haratal w gale niż się krajem zajmował,więc doświadczenie ma ,a i szkoła niemiecka więc idealny kandydat  
avatar
ewa jablonska
20.03.2023
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
nastepny do odwołania to jest bednarek kto go powołał do kadry nastepny nie udacznik ten trener powinnien zrobic czystke i pozbyc sie nie udacznikow jak krychowiak bednarek i jeszcze wielu inny Czytaj całość
avatar
Anna Sar-4
20.03.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak moje wpisy sa usuwane to wtedy czuje najwiieksza satysfakcje. Bo ani nie obrazam w nich nikogo ani nie uzywam wulgaryzmow. Wiem wtedy, ze prawda uderzyla bardzo dosadnie.  
avatar
Ulko
20.03.2023
Zgłoś do moderacji
0
5
Odpowiedz
Moim zdaniem trener popełnia błąd nie powołując Krychowiaka , nie musiał go wystawiać w pierwszym składzie ,ale to rutyniarz i kto wie czy nie będzie potrzebny . To pod wpływym ,,fachowców &quo Czytaj całość