Burmistrz Florencji odpowiedział kibicom Lecha. Złożył obietnicę

Burmistrz Florencji Dario Nardella w jednej z rozmów wspomniał, że obawia się przyjazdu kibiców Lecha do swojego miasta. Ci napisali do niego list, a Włoch odpowiedział. Nie zabrakło miłych słów skierowanych w stronę fanów Kolejorza.

Dawid Franek
Dawid Franek
Michał Skóraś / w kółku: burmistrz Florencji WP SportoweFakty / WP SportoweFakty / Facebook / Na zdjęciu: Michał Skóraś / w kółku: burmistrz Florencji
Lech Poznań rywalizuje w najbliższym czasie z ACF Fiorentiną o wejście do półfinału Ligi Konferencji Europy. Pierwszy mecz odbędzie się w czwartek, 13 kwietnia, w Poznaniu. Rewanż tydzień później we Florencji. Dario Nardella, burmistrz tego miasta, zasugerował kilka dni temu, że obawia się nieco przyjazdu kibiców Lecha na spotkanie rewanżowe. Chodziło o względy bezpieczeństwa.

- Jeszcze nie zdecydowaliśmy, jakie dokładnie podejmiemy środki. Będziemy monitorować liczbę przybywających osób. Najważniejsze zadanie to nie dopuścić do wtargnięcia niebezpiecznych kibiców do zabytkowego centrum miasta - mówił.

Jego słowa nie pozostały bez echa. Kibice Kolejorza napisali list do Nardelli, podkreślając, że w przeszłości byli już we Florencji podczas meczu Ligi Europy. Zapewnili, że odbyli wiele podróży i stali się wizytówką klubu. Później zaprosili także włoskiego polityka do Poznania na pierwsze spotkanie z Fiorentiną (więcej TUTAJ).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Niecodzienne ogłoszenie szczęśliwej nowiny

W mediach społecznościowych kibice Lecha ogłosili, że Nardella odpowiedział na ich list. Co prawda nie będzie mógł przyjechać do Poznania, ale skierował do fanów Kolejorza ważne słowa.

"Dziękuję przyjaciołom i kibicom Lecha Poznań za miłe zaproszenie. Niestety nie będę mógł być z Wami na pierwszym meczu z powodu zobowiązań zawodowych, ale obiecuję, że przyjadę jak będzie to możliwe" - napisał Dario Nardella.

"Piłka nożna to wspaniały sport i miło cieszyć się nim w pogodzie ducha, w zdrowej i spokojnej rywalizacji pomiędzy drużynami a kibicami rywali. W moich wypowiedziach z ostatnich dni nie ma uprzedzeń wobec kibiców Lecha, a obawę odnośnie ostatnich postaw kibiców z innych klubów, które uszkodziły dziedzictwo historyczne i artystyczne niektórych miast. Dlatego poprosiłem nasze władze o aktywne działania, aby zapobiec powtórzeniu się takich scen z okazji nadchodzących międzynarodowych spotkań" - dodał.

"Następny mecz we Florencji będzie 20 kwietnia pomiędzy Fiorentiną a Lechem Poznań i ufam, że nasza troska jest zbędna, bo wasze słowa są w tym sensie zachęcające" - zakończył Nardella.

Pierwsze spotkanie Lecha z Fiorentiną rozpocznie się w czwartek, o godz. 21:00. Rewanż odbędzie się tydzień później i ruszy o godz. 18:45.

Czytaj także:
John van den Brom - maszynista na europejskie trasy

Czy Lech wygra pierwszy mecz z Fiorentiną?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×