W tym artykule dowiesz się o:
W środę 19 kwietnia zakończył się pewien okres w Rakowie Częstochowa. Chodzi oczywiście o czas, w którym drużynę prowadził Marek Papszun. Trener urodzony w Warszawie swoją pracę zaczął jeszcze w niższych ligach.
Na specjalnie zwołanej konferencji prasowej wspólnie z Michałem Świerczewskim ogłosili, że Papszun nie przedłuży umowy i po sezonie pożegna się z drużyną "Medalików". W mediach rozpoczęła się giełda nazwisk nowego szkoleniowca.
Piotr Janas z "Gazety Wrocławskiej" nieco ponad 24 godziny później przekazał, że nowy trener jest już wybrany i będzie nim Jacek Magiera. Były szkoleniowiec warszawskiej Legii wcześniej może jednak podjąć się trudnej misji.
ZOBACZ WIDEO: To kryzys Roberta Lewandowskiego. "Nie ma już czego ukrywać"
Tą będzie uratowanie Śląska Wrocław przed spadkiem z PKO Ekstraklasy. Taka wizja jest obecnie bardzo realna, a pozycja Ivana Djurdjevicia bardzo niepewna. Obecnie Śląsk zajmuje 16 miejsce, a więc pierwsze, które oznacza spadek z ligi.
"No to mamy prawdziwą bombę. Nowym trenerem Rakowa Częstochowa ma zostać nie kto inny, jak Jacek Magiera. Jest także scenariusz, w którym nim to się stanie, pomoże utrzymać Śląsk Wrocław. To nie są plotki proszę państwa. Toczone są rozmowy" - czytamy na profilu twitterowym dziennikarza.
Magiera od marca 2022 roku pozostaje bez pracy. Wówczas został zwolniony z... Śląska Wrocław po 39 meczach. Średnio zdobywał w tych spotkaniach 1,33 punktu na mecz. Taki wynik obecnie jest dla władz klubu marzeniem.
Czytaj także: Największa trauma Roberta Lewandowskiego. "To wciąż boli" Absurd na MŚ. Szef FIFA wystawił Katarowi laurkę
Czy Magiera to dobry wybór Rakowa? 
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
