To powinien być gol Szymańskiego. Z metra trafił w bramkarza [WIDEO]

Feyenoord Rotterdam do przerwy remisował 0:0 z AS Romą w rewanżowym meczu ćwierćfinałowym Ligi Europy. Wybitną okazję na początku spotkania zmarnował niestety Sebastian Szymański.

Rafał Sierhej
Rafał Sierhej
Zdjęcie: To powinien być gol Szymańskiego WP SportoweFakty / Viaplay / Zdjęcie: To powinien być gol Szymańskiego
Feyenoord Rotterdam do Rzymu przyjechał w bardzo dobrych humorach. Zespół prowadzony przez Arne Slota pewnie zmierza po mistrzostwo Holandii, a i mecz z drużyną ze stolicy Włoch przed tygodniem był udany.

Holenderska ekipa wygrała bowiem u siebie 1:0. Na stadionie w Rzymie mogła więc nastawić się na kontry i zadanie tego jednego decydującego ciosu. Szansę na to bardzo szybko dostał Sebastian Szymański.

Polak znalazł się w bardzo dobrej sytuacji do strzelenia gola. Piłka spadła idealnie na nogę wbiegającego w obręb "piątki" Szymańskiego. Reprezentant Polski uderzył jednak nie tak dobrze, jakby chciał.

Szymański nie trafił w futbolówkę prostym podbiciem, a wewnętrzną częścią buta. Przez to nie nadał jej tak dużej siły, jakby mógł. Rui Patricio właściwie nie musiał nawet interweniować, bo Szymański strzelił prosto w niego. To nie była wybitnie łatwa sytuacja, ale Polak powinien ją wykończyć lepiej.

Czytaj także:
Największa trauma Roberta Lewandowskiego. "To wciąż boli"
Absurd na MŚ. Szef FIFA wystawił Katarowi laurkę

Czy Feyenoord awansuje?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×