Krótki przekaz od "Lewego" po meczu

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Irina R. Hipolito/Europa Press / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / Irina R. Hipolito/Europa Press / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
zdjęcie autora artykułu

FC Barcelona po krótkiej przerwie powróciła na zwycięski szlak. Lider La Liga w hicie pokonał Atletico Madryt. Wygraną skomentował na swoim Instagramie tradycyjnie Robert Lewandowski.

[tag=720]

FC Barcelona[/tag] w ostatnich tygodniach pozwoliła wielkim optymistom uwierzyć, że Real Madryt może jeszcze włączyć się w walkę o tytuł mistrzowski w La Liga. "Duma Katalonii" bowiem nie wygrała dwóch ligowych meczów z rzędu.

Trzecim w kolejności był pojedynek z Atletico Madryt, które z kolei ostatni mecz w rozgrywkach hiszpańskiej La Liga przegrało (0:1) z... FC Barceloną. Chodzi jednak o spotkanie, które rozegrano w styczniu. Wydawało się, że i tym razem "Los Colchoneros" będą bardzo trudnym rywalem.

Ostatecznie "Blaugranie" z Robertem Lewandowskim w składzie udało się przełamać defensywę gości, choć trudno powiedzieć, aby Polak miał w jedynym golu tego popołudnia swój wielki udział.

Po ostatnim gwizdku kapitan reprezentacji Polski tradycyjnie napisał krótki komentarz na swoim Instagramie. "Plus trzy punkty. Szczęśliwego dnia Santa Jordi (katalońskie święto - przyp. red.)" - czytamy pod drużynowym zdjęciem.

Do końca sezonu La Liga pozostało już zaledwie osiem spotkań. Barcelona jest już bardzo blisko ostatecznego zwycięstwa. Podobnie, jak Lewandowski na wyciągnięcie ręki ma tytuł króla strzelców ligi hiszpańskiej.

Czytaj także: Z mundialu będą wracać w strachu. Grozi im nawet kara śmierci Tragedia w Katarze. Pojechał tam, by zajmować się mundialem

ZOBACZ WIDEO: Leo Messi wraca do Barcelony!? Co z Lewandowskim?

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (12)
avatar
77777777777777777
24.04.2023
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Dobrze zrobił. Rafinia też nieraz się sępi, nie ma co rozpaczać. Liczą się 3 punkty i utrzymanie miażdżącej przewagi nad Realem.  
avatar
Revers
24.04.2023
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Na Istagramie komentarz był pewnie Lewandowskiej, bo taki jakiś mało piłkarski  
avatar
Manuel
24.04.2023
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
O egoizmie nic nie wspomniał. Gdyby była sytuacja odwrotna to w szatni byłyby pretensje.  
avatar
Rendering
24.04.2023
Zgłoś do moderacji
3
3
Odpowiedz
Nie strzelił i to jest fakt, drużyna wygrała i to też jest fakt a to że jak by podał Raphinhii, to ten by strzelił, to tylko domysły, bo ten w swojej karierze takich setek namarnował setki a na Czytaj całość
avatar
Lucyferek
23.04.2023
Zgłoś do moderacji
10
6
Odpowiedz
Ten facet nie ma wstydu ani honoru za grosz ! Po takiej kompromitacji jak dzisiaj normalny człowiek wstydziłby się wejść do klubowej szatni !