Bramkarz Man City znalazł klucz do jej serca. Zobacz zdjęcia zjawiskowej WAG

Zdjęcie okładkowe artykułu: Instagram / www.instagram.com/laaimoraes / Lais Moraes
Instagram / www.instagram.com/laaimoraes / Lais Moraes
zdjęcie autora artykułu

Manchester City w środę zmierzy się z Realem Madryt w półfinale Ligi Mistrzów 2022/23. Kciuki za piłkarzy Pepa Guardioli trzymać będzie piękna Portugalka.

Stawką awans do finału

W środę (17 maja o godz. 21:00) fani piłki nożnej na całym świecie będą się emocjonować meczem rewanżowym 1/2 finału Ligi Mistrzów pomiędzy Manchesterem City i Realem Madryt (w pierwszym spotkaniu w Madrycie padł remis 1:1).

"Gwiazda Man City Ederson i WAG (termin używany w odniesieniu do żon i partnerek sportowców - przyp. red.) Lais Moraes (na zdjęciu), to najbardziej kochająca się para w Premier League" - pisze "The Sun".

Zobacz: Ukochana Ronaldo niczym Lewandowska. Też pokochała to zajęcie On zachwyca na boisku, ona w nietypowym tańcu. Zobacz zdjęcia partnerki reprezentanta Polski

Nierozłączni   Ederson i Lais poznali się w 2013 r. i od tamtej pory są nierozłączni. Brazylijski bramkarz występował w Rio Ave w czasie, kiedy spotkał swoją przyszłą żonę.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pamiętacie ją? 40-latka błyszczała w Madrycie

Ślub

Bramkarz Man City, który jest bardzo religijny i ma wytatuowany napis "Należę do Jezusa" na piersi, poślubił piękną Portugalkę w kwietniu 2014 r.

35 mln funtów

Rok po ślubie para przeprowadziła się do Lizbony - po tym, jak Ederson wrócił do Benfiki Lizbona - a następnie do Manchesteru, po jego transferze na Etihad za 35 mln funtów (w 2017 r.).

Ulubienica fanów

Śliczna brunetka szybko stała się ulubienicą fanów z Etihad, a jej ukochany jednym z najlepszych bramkarzy w Premier League. Mają troje dzieci - Yasmina, Henrique i Laurę - które urodziły się odpowiednio w 2017, 2018 i 2020 r.

Klucz do serca

"To nie była miłość od pierwszego wejrzenia. Nie wyobrażałam sobie, że to ty... będziesz mieć klucz do mojego serca" - zdradziła Lais w jednym z postów w mediach społecznościowych.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty