"Klasa światowa". Ależ słowa o Lewandowskim

Ilkay Gundogan po siedmiu latach zdecydował się na zmianę barw klubowych, zamieniając Manchester City na FC Barcelonę. Stąd też nie brakuje pytań o obu napastników tych klubów. Po rozpoczęciu tematu Roberta Lewandowskiego, zabrakło mu słów.

Jakub Fordon
Jakub Fordon
Robert Lewandowski Getty Images / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Mimo problemów finansowych FC Barcelona w minionym okienku transferowym ściągnęła do siebie gwiazdę. Nowym zawodnikiem mistrza Hiszpanii został Ilkay Gundogan. 32-latek po siedmiu latach opuścił Manchester City i teraz ponownie będzie miał okazję do wspólnej gry z Robertem Lewandowskim.

Duet ten miał okazję współpracować ze sobą jeszcze w czasach Borussii Dortmund. Gundogan i Lewandowski dzielili wspólnie szatnię w latach 2011-2014. Stąd też nie brakuje pytań w kierunku tureckiego pomocnika dotyczących porównania dwóch znakomitych napastników: "Lewego" i Erlinga Haalanda.

Snajperzy przez pewien okres czasu wspólnie walczyli o tytuł króla strzelców Bundesligi. I wówczas raz po raz zwyciężał Polak, ale po zmianach klubu talent Haalanda kompletnie eksplodował. I mimo że obaj byli ostatnio najskuteczniejsi w swoich ligach, to biorąc pod uwagę łączną liczbę bramek, Norweg zdobył ich w minionym sezonie zdecydowanie więcej niż Lewandowski.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skradł show przed graczami Juventusu. Zobacz, co zrobił z piłką

Podczas wywiadu "Mundo Deportivo" z nowym nabytkiem Blaugrany również takie się pojawiło. Precyzując, niemiecki pomocnik tureckiego pochodzenia miał ich zdefiniować jednym słowem.

- Trudno opisać "Lewego" jednym słowem, bo jego kariera jest na tak wysokim poziomie przez tyle lat, to klasa światowa. To piłkarz, który testował siebie samego przez lata i strzelał wiele goli - powiedział Gundogan o polskim napastniku.

Również w wypowiedzi dotyczącej Haalanda nie usłyszeliśmy odpowiedzi jednym słowem. - Erling jest na początku drogi, a mimo to już wygrał tyle rzeczy, strzelił dużo bramek i ma dalej tak wielki potencjał. Też trudno znaleźć jedno słowo... obaj mają dużą siłę fizyczną, ale także świetne umiejętności strzeleckie, by zdobywać bramki w ważnych momentach - podsumował 32-latek.

Wszystko wskazuje na to, że w kolejnym sezonie również Lewandowski i Haaland będą się prześcigać w ilości zdobytych bramek. Jednak jeżeli Norweg podtrzyma formę, to nasz napastnik nie będzie miał na co liczyć.

Przeczytaj także:
Kolejny sponsor chce zerwać umowę z PZPN

Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Kto w nadchodzącym sezonie zdobędzie więcej bramek?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×