Azerski dziennikarz oburzony. Pierwszy raz spotkał się z czymś takim
Raków Częstochowa wygrał z Karabachem Agdam 3:2 w pierwszym meczu II rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Azerski dziennikarz podczas konferencji prasowej opowiedział o przykrej sytuacji, jaka spotkała go na trybunach stadionu.
Karabach w dwie minuty doprowadził do wyrównania. To zasługa Redona Xhixhi, który skorzystał z dwóch zawahań defensywy Rakowa. Co zrozumiałe, ucieszyło to obecnych w Częstochowie azerskich kibiców i dziennikarzy.
Jeden z reporterów przybyłych do Częstochowy na konferencji prasowej opowiedział, co działo się na trybunie prasowej po golu na 2:2. Nie ukrywał swojego wzburzenia całą sytuacją.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Benzema nieszczęśliwy w Arabii Saudyjskiej? Ten film jest wymowny- Była to bardzo przykra sytuacja dla mnie. Pierwszy raz spotkałem się z czymś takim, a brałem udział w wielu meczach. Mam nadzieję, że to się w przyszłości nie powtórzy z innymi dziennikarzami - dodał.
Mecz zakończył się rezultatem 3:2 na korzyść Rakowa. Rewanżowy mecz rozegrany zostanie w Baku 2 sierpnia. Początek o godzinie 18:00.
Czytaj także:
Bellingham już strzela dla Realu. Królewscy lepsi od Manchesteru United
Było pięknie, jest tylko dobrze. Raków bliżej III rundy el. Ligi Mistrzów