Nieoczekiwany debiut Skórasia. Wszedł w trybie awaryjnym

Rafał Szymański 30 Lipca 2023, 20:29

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Michał Skóraś

• Dwa oblicza Ruchu Chorzów. To trzeba poprawić

Już po 31 minutach trener Ronny Deila musiał nieco zmienić swoje plany, ponieważ Andreas Skov Olsen zgłosił kontuzję sztabu szkoleniowemu. Na nieszczęściu kolegi skorzystał Skóraś, który zaliczył oficjalny debiut w lidze belgijskiej.

Sześć minut po tym, jak Skóraś pojawił się na placu gry, KV Mechelen objęło prowadzenie po pięknym strzale z rzutu wolnego Roba Schoofsa. Lokalni kibice na wyrównanie musieli szukać do 65. minuty, kiedy Igor Thiago zamienił "jedenastkę" na gola.

Miejscowi kończyli mecz w "dziesiątkę", bo 13 minut przed upływem regulaminowego czasu gry Maxim De Cuyper obejrzał drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę. Club Brugge zremisowało 1:1 ze skazywanym na pożarcie KV Mechelen.

Nie wiadomo, jak poważny jest uraz Skova Olsena. Być może Skóraś wskoczy do podstawowego składu Club Brugge na eliminacyjny mecz Ligi Konferencji Europy z Aarhus (3 sierpnia).

Club Brugge - KV Mechelen 1:1 (0:1)
0:1 - Rob Schoofs 37'
1:1 - Igor Thiago (k.) 65'

Czytaj więcej:
Debiut Szymona Włodarczyka na miarę oczekiwań. To dobry prognostyk
Xavi naciska Barcelonę na wzmocnienia. Wskazał dwa nazwiska