Chodzi o Nicolasa Pepe. Zawodnik z Wybrzeża Kości Słoniowej trafił do stolicy Anglii w sierpniu 2019 roku z Lille OSC. Wtedy wydawało się, że mówimy o jednym z najbardziej efektownych i przede wszystkim efektywnych skrzydłowych w najlepszych europejskich ligach.
Iworyjczyk trafił do klubu za ogromne pieniądze. Kanonierzy zapłacili za niego 80 milionów euro, co oczywiście wiązało się z bardzo dużymi nadziejami. Ten jednak nie spełnił oczekiwań. W pojedynczych meczach prezentował się dobrze, ale generalnie jego przygoda w Arsenalu nie wyglądała tak, jak powinna.
W związku z tym, raczej nikogo nie dziwi, że wicemistrzowie Anglii chcą rozwiązać jego kontrakt. Tak przynajmniej wynika z informacji podanych przez Santiego Aounę z portalu footmercato.net. Francuz podał, że wkrótce ma dojść do spotkania klubu z przedstawicielami zawodnika i będzie na nim omawiany temat wcześniejszego zakończenia współpracy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ma "młotek" w nodze! Tak strzela syn Zinedine'a Zidane'a
28-latkowi zostało ostatnie 12 miesięcy jego umowy z londyńskim zespołem i według wspomnianego wyżej dziennikarza, przedstawiciele Arsenalu są nawet gotowi na wypłacenie mu pieniędzy za ostatni rok kontraktu. Po prostu chcą się z nim rozstać.
Sam zawodnik może liczyć na zainteresowanie ekip z Turcji. Ma być priorytetem transferowym Besiktasu Stambuł. Nie można wykluczyć, że taki transfer byłby dla niego korzystny. Czasami odejście do słabszej drużyny pomaga zawodnikowi w odbudowaniu formy i tak mogłoby być również w tym przypadku.
Czytaj też:
Tak Lech objął prowadzenie [WIDEO]
Lech Poznań poznał kolejnego rywala
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)