Dwa gole w Szczecinie. Lawina gwizdów z trybun

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Wiola Ufland / Pogoń Szczecin / Mecz PKO Ekstraklasy: Pogoń Szczecin - Śląsk Wrocław
Materiały prasowe / Wiola Ufland / Pogoń Szczecin / Mecz PKO Ekstraklasy: Pogoń Szczecin - Śląsk Wrocław
zdjęcie autora artykułu

Śląsk Wrocław zadomawia się w czołówce PKO Ekstraklasy. W zaległym meczu zwyciężył z Pogonią 2:0. Od publiczności oberwało się piłkarzom ze Szczecina, a także sędziom, którzy podejmowali kontrowersyjne decyzje.

Pogoń nie zagrała ze Śląskiem w lipcu, ponieważ była zajęta eliminacjami Ligi Konferencji Europy. Drużynom udało się spotkać w sierpniu, ale nie we Wrocławiu, a w Szczecinie, ponieważ na Pilczycach konieczna jest konserwacja murawy po gali bokserskiej. Ostatecznie najważniejsze, że jedna ligowa zaległość została odrobiona.

Długa przerwa między meczami nie skłoniła Jensa Gustafssona do zmian w składzie. Postawił na tę samą jedenastkę co w przegranym 0:1 spotkaniu z ŁKS-em. Pole manewru trenera Pogoni jest ograniczone kontuzjami Dantego Stipicy, Benedikta Zecha czy Marcela Wędrychowskiego. Także w Śląsku nie doszło do roszad w porównaniu z wygranym 2:0 meczem z Widzewem.

Ledwo rozpoczął się mecz, a sędzia Damian Kos pokazał żółtą kartkę dwóm zawodnikom. Utemperowani zostali skrzydłowi Wahan Biczachczjan oraz Mateusz Żukowski. Po tym zapobiegawczym ruchu, piłkarze skupili się mocniej na atakowaniu bramki niż kości przeciwnika.

ZOBACZ WIDEO: Nieprawdopodobne sceny. Cieszył się z gola ze środka boiska, a po chwili...

Dobrze dysponowany Śląsk zdobył prowadzenie 1:0 w 21. minucie. Petr Schwarz znalazł się w dobrym miejscu pola karnego Pogoni i pokonał Bartosza Klebaniuka strzałem z bliska. Obrona gospodarzy nie tyle nie utrudniała, co jeszcze ułatwiła zadanie Czechowi.

Z kolei Pogoń marnowała sytuacje podbramkowe. Jeszcze przed golem Petra Schwarza było niecelne uderzenie Linusa Wahlqvista na zakończenie ataku Wahana Biczachczjana i Kamila Grosickiego. W kolei w 25. minucie strzał Alexandra Gorgona został przyblokowany szczęśliwie dla Rafała Leszczyńskiego. Na zakończenie drugiego kwadransa było strącenie piłki na słupek przez Lukę Zahovicia.

Konfrontacja była generalnie energiczna, ale wynik 1:0 dla Śląska nie zmienił się do końca pierwszej połowy. Przed przerwą warte odnotowania było jeszcze uderzenie z rzutu wolnego Wahana Biczachczjana, które obronił Rafał Leszczyński, a także strzał do siatki Erika Exposito. Gol nie został uznany z powodu spalonego.

Pogoń próbowała coś zdziałać po powrocie z szatni na boisko, jednak wyglądało to wszystko chaotycznie. Gospodarze bardziej pchali piłkę do przodu niż ją rozgrywali. W 53. minucie otworzyła się szansa na gola Efthymisa Koulourisa, ale ten główkował za wysoko po dośrodkowaniu Linusa Wahlqvista.

Do największej kontrowersji meczu doszło na przełomie przedostatniego i ostatniego kwadransa. Piłka znalazła się w bramce Śląska, ale po męczących, czterech minutach wideo weryfikacji gol został anulowany. Adrian Przyborek został pozbawiony debiutanckiego trafienia w ekstraklasie z powodu wcześniejszego faulu Kamila Grosickiego.

W 85. minucie drużyna z Wrocławia odpowiedziała na całe zamieszanie golem na 2:0. Piotr Samiec-Talar zachował się bardzo przytomnie w polu karnym, utrzymał się w posiadaniu piłki pod naciskiem przeciwnika i strzelił z ostrego kąta na 2:0 między nogami Bartosza Klebaniuka.

Pogoń Szczecin - Śląsk Wrocław 0:2 (0:1) 0:1 - Petr Schwarz 21' 0:2 - Piotr Samiec-Talar 85'

Składy:

Pogoń: Bartosz Klebaniuk - Linus Wahlqvist, Danijel Loncar, Wojciech Lisowski (46' Leonardo Borges), Leonardo Koutris (77' Rafał Kurzawa) - Joao Gamboa, Alexander Gorgon (77' Yedegar Rostami) - Wahan Biczachczjan, Luka Zahović (84' Mariusz Fornalczyk), Kamil Grosicki - Efthymis Koulouris (63' Adrian Przyborek)

Śląsk: Rafał Leszczyński - Martin Konczkowski, Aleks Petkow, Łukasz Bejger, Patryk Janasik - Peter Pokorny - Nahuel Leiva (67' Patryk Szwedzik, 90' Aleksander Paluszek), Michał Rzuchowski (80' Patrick Olsen), Petr Schwarz, Mateusz Żukowski (46' Piotr Samiec-Talar) - Erik Exposito

Żółte kartki: Biczachczjan, Gamboa (Pogoń) oraz Żukowski, Konczkowski, Pokorny, Bejger (Śląsk)

Sędzia: Damian Kos (Gdańsk)

Widzów: 14562

Tabela PKO Ekstraklasy:

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Jagiellonia Białystok 30 16 7 7 68:42 55
2 Śląsk Wrocław 29 14 9 6 38:26 51
3 Lech Poznań 29 14 9 6 43:34 51
4 Pogoń Szczecin 30 15 5 10 57:36 50
5 Górnik Zabrze 29 14 6 9 39:32 48
6 Legia Warszawa 29 12 11 6 43:33 47
7 Raków Częstochowa 29 12 10 7 50:32 46
8 Widzew Łódź 29 12 6 11 39:38 42
9 Piast Gliwice 30 8 14 8 32:32 38
10 Stal Mielec 29 10 8 11 35:39 38
11 Radomiak Radom 29 9 8 12 34:47 35
12 KGHM Zagłębie Lubin 29 9 8 12 31:43 35
13 Warta Poznań 30 8 10 12 31:37 34
14 Puszcza Niepołomice 29 7 11 11 35:46 32
15 Cracovia 29 6 14 9 38:40 32
16 Korona Kielce 29 6 12 11 34:38 30
17 ŁKS Łódź 29 5 6 18 28:61 21
18 Ruch Chorzów 29 2 14 13 31:50 20

Czytaj także: Boniek nie zapomniał o Błaszczykowskim. Szczery wpis byłego prezesa PZPN Czytaj także: Robert Lewandowski: Barcelona a kadra? Dwa różne światy

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy Śląsk Wrocław awansuje w tym sezonie do europejskich pucharów?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (4)
avatar
Bachus68
31.08.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Bramkarzowi z ostrego kąta między nogami. Czytaj całość
avatar
barberah11
30.08.2023
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Mam nadzieję że ten super bramkarz Pogoni ( oczywiście życzę mu grania całego sezonu )po bardzo prawdopodobnym spadku do pierwszej ligi będzie bronił dalej w tym klubie to może i Pogoń wtedy s Czytaj całość
avatar
ZłotyTalant
30.08.2023
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Kryzysowy paprykarz szczeciński.  
avatar
random47
30.08.2023
Zgłoś do moderacji
2
4
Odpowiedz
To nie Śląsk szaleje a Pogoń spada , dzięki oczywiście trenerowi i zespołowi odpowiedzialnemu za transery (Dziadowskie), na czele z dyr. sportowym Adamczukiem . Te właśnie osoby powinny się po Czytaj całość