Przed meczem atakował Raków. Szybko zmienił zdanie
FC Kopenhaga zremisowała u siebie z Rakowem Częstochowa 1:1, co dało duńskiej drużynie awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Choć trener rywali Jacob Neestrup przed meczem atakował Raków, to po meczu mówił o nim w pozytywnych słowach.
Przed meczem trener FC Kopenhagi Jacob Neestrup mówił o tym, że nie rozumie przepisów, które zezwalają na to, że Raków miał przełożony mecz ligowy. - Byłoby bardziej sprawiedliwie, gdyby jedną i drugą drużynę obowiązywały te same warunki - mówił trener Jacob Neestrup na przedmeczowej konferencji prasowej.
Jego zdaniem to nie było fair w stosunku do jego drużyny. Po meczu już nie atakował mistrzów Polski. Chwalił za to przeciwników.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozum na boisku. O tym golu będą chciały zapomnieć- Cieszę się i jestem dumny z tego, że wykonałem swoją robotę jako trener, a moi zawodnicy jako piłkarze. Mamy wielki szacunek do każdego przeciwnika. Raków nie ma mentalności przegranych. Do końca walczyli, naciskali, aż w końcu zdobyli bramkę - dodał Neestrup.
FC Kopenhaga po raz drugi z rzędu i szósty w historii zagra w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Z kolei Raków rywalizować będzie w Lidze Europy.
Czytaj także:
Raków dalej gra w pucharach. To czwarty polski klub w Lidze Europy
Ligi Mistrzów nie ma, ale premia i tak jest ogromna. Raków Częstochowa zarobił górę pieniędzy
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.