To naprawdę był Lewandowski? Co on zrobił? [WIDEO]

Spotkanie z Wyspami Owczymi mogło wyglądać nieco inaczej. Mogło, gdyby niemalże stuprocentową okazję w 67. minucie wykorzystał Robert Lewandowski.

Szymon Michalski
Szymon Michalski
Sytuacja strzelecka Roberta Lewandowskiego YouTube / TVP Sport / Sytuacja strzelecka Roberta Lewandowskiego
Mecz z Wyspami Owczymi długo nie układał się po myśli Biało-Czerwonych. Dopiero w 73. minucie reprezentacja Polski wyszła na prowadzenie. Na listę strzelców wpisał się Robert Lewandowski, który perfekcyjnie wykorzystał "jedenastkę".

35-latek już kilka minut wcześniej miał jednak doskonałą okazję do tego, by pokonać bramkarza rywali. Lewandowski otrzymał doskonałą piłkę i gnał na bramkę Wysp Owczych. Lider reprezentacji Polski zamiast uderzać, to wszedł w drybling.

Ten jednak nie poszedł po jego myśli. Obrońcy rywali zdążyli już wrócić na swoje pozycje i skutecznie wybili futbolówkę spod nóg Lewandowskiego (od minuty 6:30, wideo poniżej).

To spotkało się z ogromnym niezadowoleniem licznie zgromadzonej na stadionie PGE Narodowym publiczności, która wygwizdała napastnika FC Barcelony. Warto dodać, że cała sytuacja miała miejsce przy stanie 0:0.

Dodajmy, że Lewandowski w czwartkowym meczu, za sprawą wpisania się na listę strzelców, przerwał fatalną passę, która trwała od 753 dni. Wtedy po raz ostatni kapitan reprezentacji Polski zdobył gola na stadionie PGE Narodowym w Warszawie.

Kolejne spotkanie reprezentacja Polski rozegra w niedzielę, 10 września. Wówczas rywalem Biało-Czerwonych będzie Albania.

Zobacz także:
Lewandowski wygwizdany na Narodowym
Tak mama Lewego zareagowała na gola syna

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: najpierw tylko się przyglądał, a potem... Co za historia!
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×