Te miny! Zniecierpliwiony Santos "odpłynął" na konferencji

Zdjęcie okładkowe artykułu: Twitter / TVP Sport / Fernando Santos podczas konferencji prasowej
Twitter / TVP Sport / Fernando Santos podczas konferencji prasowej
zdjęcie autora artykułu

Zabawne sceny z udziałem Fernando Santosa miały miejsce podczas ostatniej konferencji polskiej kadry przed niedzielnym meczem eliminacji do Euro 2024. Wideo ze zniecierpliwionym selekcjonerem niesie się po sieci.

Wymowne patrzenie na zegarek, błądzenie wzrokiem, kręcenie głową i rozgrzewanie sobie karku... Takie obrazki z Fernando Santosem mogliśmy ujrzeć podczas sobotniej konferencji w Tiranie.

Selekcjoner był nieco zniecierpliwiony, ponieważ przerwy pomiędzy pytaniami były dość spore. Wypowiedzi szkoleniowca najpierw tłumaczono z języka portugalskiego na polski, a następnie z polskiego na albański. I tak w kółko.

"Siedzisz, czekasz, czekasz i... czekasz. Chyba wszyscy znamy to uczucie" - tak podpisało TVP Sport w mediach społecznościowych wideo z Fernando Santosem.

Pozostaje mieć nadzieje, że selekcjoner nie będzie taki znudzony podczas czekania na bramkę swoich podopiecznych w niedzielnym meczu z Albanią i jego podopieczni zrobią w niedzielę krok w kierunku Euro 2024.

Pierwszy gwizdek na stadionie w Tiranie wybrzmi godzinie 20:45.

Czytaj także: Mocna krytyka Santosa. "To jest absurd" Nie hamował się ws. Lewandowskiego. "Granat do szamba"

ZOBACZ WIDEO: "Przeszedł mnie dreszcz żenady". Mocne słowa o zachowaniu Polaków w meczu z Wyspami Owczymi

Źródło artykułu: WP SportoweFakty