Multimiliarder w Polsce. Wiemy, po co słynny Katarczyk przyleciał do Warszawy

Niewykluczone, że to najbogatszy człowiek, jaki przez dwa ostatnie dni przebywał w Warszawie. W polskiej stolicy w środę pojawił się Nasser Al-Khelaifi, uważany za najpotężniejszego człowieka światowego futbolu. Co właściciel PSG robił nad Wisłą?

Piotr Koźmiński
Piotr Koźmiński
Nasser Al-Khelaifi Getty Images / Eurasia Sport Images / Na zdjęciu: Nasser Al-Khelaifi
Choć obecnie kojarzony jest przede wszystkim z futbolem, to kiedyś Nasser Al-Khelaifi zawodowo grał w tenisa.

Urodzony w 1973 roku Katarczyk zajmuje wiele ważnych stanowisk, zarówno w sporcie, jak i poza nim (jest na przykład szefem potężnej grupy medialnej beIN Sports).

Kibice piłkarscy kojarzą go przede wszystkim z tego, że jest właścicielem Paris Saint-Germain. Katarczyk działa też w różnych organizacjach piłkarskich i uważany jest za najpotężniejszego człowieka w światowym futbolu.

I to właśnie futbol przyciągnął właściciela PSG do Warszawy. Przez dwa dni (środa-czwartek), w jednym z najbardziej ekskluzywnych hoteli w stolicy, obradował zarząd ECA, czyli Europejskiego Stowarzyszenia Klubów. To instytucja, która reprezentuje kluby w rozmowach z UEFA i FIFA, starając się o maksymalne zabezpieczenie ich interesów.

Katarczyk stoi na czele tej organizacji jako prezes zarządu, a ważną rolę w jej władzach odgrywa też Dariusz Mioduski. I to z inicjatywy właściciela Legii do Polski zjechali najważniejsi ludzie klubowej piłki.

ZOBACZ WIDEO: Probierz musi wzniecić ogień walki

Jak ustaliliśmy, dla Al-Khelaifiego to był pierwszy pobyt w naszym kraju. A jakie wywiózł stąd wrażenia? Co myśli o Polsce po tej wizycie? Co ustalono na obradach w warszawskim hotelu jeśli chodzi o europejski futbol?

O to wszystko WP SportoweFakty zapytały Katarczyka (jego majątek jest wyceniany na 8 miliardów dolarów!), z którym spotkaliśmy się w czwartkowe południe. A odpowiedzi na naszych łamach już w piątek rano.

Piotr Koźmiński, dziennikarz WP SportoweFakty

Same pochwały dla Zielińskiego
Wyjechał, ale rodzina została na Ukrainie

Czy reprezentacja Polski awansuje do finałów EURO 2024?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×