Stanął w obronie reprezentanta Polski. "Nie zgodzę się z nim"
Zdaniem Artura Wichniarka Patryk Peda i Patryk Dziczek nie powinni być powoływani na zgrupowania reprezentacji Polski. Na słowa o pierwszym z wymienionych najpierw zareagował sam Michał Probierz, a teraz Mateusz Borek.
Peda zebrał bardzo dobre recenzje po meczu Polski z Wyspami Owczymi (2:0). Słabiej zaprezentował się w starciu z Mołdawią (1:1), ale nie odbiegał poziomem od reszty reprezentantów.
Z tego powodu w jego obronie stanęli zarówno Michał Probierz (więcej TUTAJ), jak i Mateusz Borek. - Nie zgodzę się z Arturem Wichniarkiem, który wczoraj bardzo ostro skrytykował Patryka Pedę. Wydaje mi się, że akurat Peda, nawet jeśli miał swoje mniejsze problemy w tym meczu, to zagrał lepiej od Kiwiora, Kędziory - ocenił dziennikarz.
ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski zabrał głos ws. kontuzji. Wróci na hit z Realem?- Kędziora systematycznie w ostatnich meczach popełnia błędy, które nas kosztują bramki. Kiwior wielki talent, naprawdę wielki talent, ale z każdym miesiącem jest gorzej. On rozegrał 188 minut w tym sezonie łącznie we wszystkich rozgrywkach w barwach Arsenalu FC - dodał.
Tym samym jeżeli chodzi o opinię na temat Pedy, to jest ona podzielona. Jednak można spodziewać się, że selekcjoner kadry nie postanowi z niego zrezygnować.
Zwłaszcza, że wszystko wskazuje na to, iż obrońca w przyszłym sezonie nie będzie reprezentował obecnego klubu. Jest on bowiem piłkarzem US Palermo, które wykupiło go ze SPAL, ale pozostawiło na wypożyczeniu. Obecnie pierwszy z wymienionych zespołów rywalizuje w Serie B i obecnie zajmuje drugie miejsce, dzięki czemu walczy o awans do Serie A.