"Gdyby był taki dobry...". Hajto bez litości dla kadrowicza

W składzie na ostatnie mecze reprezentacji w eliminacjach do Euro 2024 znalazło się także miejsce dla debiutantów. Tomasz Hajto przyznał wprost, że jeden z nich na kadrę gotowy jeszcze nie jest.

Małgorzata Boluk
Małgorzata Boluk
Tomasz Hajto WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Tomasz Hajto
W październikowych spotkaniach trener Michał Probierz nie zamykał się na nowe rozwiązania i do gry w wyjściowym składzie desygnował absolutnego debiutanta - Patryka Pedę. Młody obrońca znalazł się w pierwszej "jedenastce" na wyjazdowy mecz przeciwko Wyspom Owczym oraz na starcie z Mołdawią na PGE Narodowym.

21-letni defensor na co dzień gra w Serie C w barwach SPAL. W przyszłym sezonie przeniesie się jednak do mocniejszego, drugoligowego Palermo, które stara się o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej we Włoszech.

Ostatnio na temat kadrowicza wypowiedział się Tomasz Hajto w programie "Cafe Futbol". Ekspert Polsatu Sport jest zdania, że młodemu piłkarzowi do reprezentacyjnego poziomu jest jeszcze daleko.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!

- Peda to ciekawy chłopak, ale jeszcze nie ten poziom. Pamiętajmy, że graliśmy z outsiderami piłki. Gdyby Peda naprawdę był taki dobry, byłby w innym klubie. Musimy sobie odpowiedzieć na pytanie, czy będziemy się upierać i grać chłopakiem z Serie C - zauważył były reprezentant Polski.

Tomasz Hajto szczególną uwagę zwrócił na postawę obrońcy w meczu z Mołdawią, które zakończyło się podziałem punktów.

- Ten dwumecz pokazał, że on nie może grać co trzy dni. W spotkaniu z Mołdawią miał problemy fizyczne, był ewidentnie poddenerwowany, nie radził sobie, nie wygrał ani jednej głowy - zakończył wątek ekspert.

Czytaj także:
"Historyczne wydarzenie". Media rozpisują się o meczu Barcelony
Mistrz świata tłumaczy się z wpadki dopingowej. Mourinho z niego zakpił!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×