Podpadł kibicom. Gwiazdor Manchesteru United bawił się w nocnym klubie
Manchester United w derbowym meczu przegrał na Old Trafford z Manchesterem City 0:3. Kibicom Czerwonych Diabłów znów podpadł Marcus Rashford, który został przyłapany podczas wizyty w nocnym klubie.
W derbowym starciu zawiódł m.in. Marcus Rashford. Do tego podpadł kibicom swoim zachowaniem po meczu. Gwiazdor Czerwonych Diabłów kilka godzin po ostatnim gwizdku wybrał się na imprezę do jednego z nocnych klubów. Jak informuje "The Telegraph", bawił się tam przez całą noc.
Mimo tego Rashford zgłosił się na czas na poniedziałkowym treningu United. I choć piłkarz tłumaczył, że miał wcześniej zaplanowaną uroczystość, to mało prawdopodobne jest, aby zostało to dobrze przyjęte przez fanów drużyny z czerwonej części Manchesteru.
Zarówno trener, jak i klub nic nie wiedzieli o planach Rashforda na niedzielny wieczór, ale angielskie media dodają, że piłkarze nie mają wymogu, by informować o takich spotkaniach towarzyskich. Dodajmy, że impreza zakończyła się około 3:30 w nocy.
Menedżer United Erik ten Hag od czasu przyjścia do drużyny starał się wprowadzić dyscyplinę w zespole. Nie wiadomo, czy trener przymknie oko na zachowanie Rashforda, który w poprzednim sezonie we wszystkich rozgrywkach strzelił 30 goli. Od początku obecnych zmagań tylko raz pokonał bramkarzy rywali.
Czytaj także:
Deklasacja. Messi jedyny taki w historii
Kiedy Leo Messi skończy karierę? Gwiazdor zabrał głos