"Wyglądał świetnie". Trener Brighton był zachwycony pierwszym meczem Modera

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / James Williamson - AMA / Na zdjęciu: Jakub Moder
Getty Images / James Williamson - AMA / Na zdjęciu: Jakub Moder
zdjęcie autora artykułu

- Był największym pozytywem meczu - mówił trener Shannon Ruth. To słowa na temat postawy Jakuba Modera w jego pierwszym spotkaniu po zerwaniu więzadeł krzyżowych w rezerwach Brighton & Hove Albion.

Jakub Moder zagrał przez pół godziny w meczu rezerw Brighton z Arsenalem. Zaczął w wyjściowym składzie i w 30. minucie został zmieniony. Nie z powodu żadnej kontuzji, po prostu takie były ustalenia od samego początku. Polak jest powoli wprowadzany do gry po ponad półtorarocznej przerwie.

Co prawda Brighton sromotnie przegrał tamto spotkanie (3:6), ale trener Shannon Ruth wypowiadał się o Moderze w samych superlatywach.

- Powiedziałem w szatni, że występ Modera jest największym pozytywem tego meczu. Naprawdę dobrze było go widzieć na murawie po tym, co przeszedł - stwierdził szkoleniowiec.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazdor futbolu pokazał klasę. Tak zachował się po porażce

- Wyglądał świetnie. Odbył z nami kilka treningów i pokazał przebłyski jakościowego zawodnika. Jestem pewien, że gdy wróci do pełni formy, to będzie prawdziwym wzmocnieniem pierwszego zespołu - powiedział trener Ruth.

W piątek drugi zespół Brighton zagra kolejne spotkanie ligowe z Aston Villą. Według informacji napływających z Anglii Moder ma dostać trochę więcej minut. Ma z tygodnia na tydzień grać coraz więcej. Jest przygotowywany, by za parę tygodni wrócić do pierwszego zespołu i rywalizować w Premier League.

Przypomnijmy, że Moder zerwał więzadła krzyżowe w kwietniu ubiegłego roku. Przerwa w grze była wręcz absurdalnie długa, bo wyniosła ponad półtora roku. Dopiero we wrześniu 2023 roku Polak zaczął trenować z drużyną na pełnych obrotach.

CZYTAJ TAKŻE: Ajax szoruje po dnie tabeli. Teraz został dodatkowo ukarany Zimowy transfer Zielińskiego? Chcą ubiec konkurencję

Źródło artykułu: WP SportoweFakty