Raków Częstochowa już ma fortunę, a to nie koniec
Raków już zdążył rozbić bank w tegorocznej edycji europejskich pucharów, ale to wcale nie musi być koniec. Mistrz Polski powalczy w czwartek o następną premię.
Materiały prasowe
/ Jakub Ziemianin / Raków Częstochowa
/ Na zdjęciu: piłkarze Rakowa Częstochowa przed meczem w Bergamo
Na tę sumę składa się bonus za dotarcie do IV rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzów (to 5 mln w unijnej walucie), a także premia za awans do fazy grupowej Ligi Europy (3,63 mln) i remis (1:1) w poprzedniej kolejce ze Sportingiem Lizbona (0,21 mln).
W drugim starciu z Portugalczykami podopieczni Dawida Szwargi muszą powalczyć wreszcie o pierwsze zwycięstwo w fazie grupowej - wszystko po to, by wciąż zachować szansę na awans do wiosennej części zmagań.
Warto się starać, bowiem w drugim w hierarchii europejskich pucharów każda wygrana daje 0,63 mln euro, zaś remis - 0,21 mln.
Wyjście z grupy z 1. miejsca zagwarantuje natomiast aż 1,1 mln, a z 2. - 0,55 mln. Mistrzowie Polski mogliby więc jeszcze bardziej poprawić dotychczasowe zarobki.
Mecz 4. kolejki fazy grupowej Ligi Europy Sporting Lizbona - Raków Częstochowa odbędzie się w czwartek o godz. 21.00. Transmisja w TVP Sport oraz Viaplay.
Dotychczasowe zarobki polskich klubów w europejskich pucharach:
| Klub | Eliminacje | Faza grupowa | Wyniki | SUMA |
|---|---|---|---|---|
| Raków Częstochowa | 5,0 | 3,63 | 0,21 | 8,84 |
| Legia Warszawa | - | 2,94 | 1,0 | 3,94 |
| Lech Poznań | 0,55 | - | - | 0,55 |
| Pogoń Szczecin | 0,55 | - | - | 0,55 |
* Sumy podane w milionach euro.
Fori2889
Zgłoś komentarz
