Legendarny piłkarz uspokaja Polaków. "Macie świetnych zawodników"

Alessandro Del Piero w sobotę (18 listopada) pojawił się w Polsce, by wystąpić w charytatywnym meczu. Po jego zakończeniu w rozmowie z Interią zabrał głos na temat reprezentacji Polski. - Macie świetnych zawodników - zaznaczyła włoska legenda.

Jakub Fordon
Jakub Fordon
Alessandro Del Piero Getty Images / Nicolò Campo/LightRocket / Na zdjęciu: Alessandro Del Piero
W sobotę, 18 listopada w Tychach zameldowały się światowe gwiazdy piłkarskie, które zakończyły już karierę. Alessandro Del Piero, Marco Materazzi, Michael Owen i Luis Garcia przylecieli do Polski, by zagrać w meczu Legend Futbolu z zespołem Polskiej Biznes Ligi.

A po zakończonym meczu, który posędziował Szymon Marciniak, do dyspozycji dziennikarzy był m.in. legendarny Del Piero. Włoch wypowiedział się na temat reprezentacji Polski, a jego słowa zacytowała Interia. W pierwszej kolejności wyznał, że widział tylko wynik spotkania z Czechami, bo w czasie pojedynku był w samolocie z Los Angeles do naszego kraju.

- Wiem jednak, że dziś żadnej reprezentacji narodowej nie jest łatwo o wypracowanie jakiegoś stylu. Ale poziom waszych zawodników jest bardzo wysoki, choć oczywiście czasem w reprezentacji nie pokazują się oni z najlepszej strony - podkreślił były zawodnik m.in. Juventusu.

ZOBACZ WIDEO: Neymar już tak nie wygląda. Zaskoczył nową fryzurą

Przypomnijmy, że Biało-Czerwoni w piątek (17 listopada) zremisowali z Czechami 1:1. Przez ten wynik stracili szansę na bezpośredni awans na Euro 2024 i czeka ich rywalizacja w barażach.

- Wahania formy w reprezentacji są normalne. To samo mieliśmy we Włoszech, przecież nie zakwalifikowaliśmy się na dwa mundiale z rzędu. Ale spokojnie, macie świetnych zawodników, a to daje możliwość uzyskiwania dobrych wyników w przyszłości - stwierdził 49-latek.

Baraże do Euro 2024 zaplanowano na marzec przyszłego roku. Teraz nasza kadra szykuje się na mecz towarzyski, który rozegra już we wtorek, 21 listopada. Rywalem podopiecznych Michała Probierza będzie Łotwa.

Przeczytaj także:
Kołtoń wskazał winnego. "Chciał być większy niż Boniek"

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×