Znanemu piłkarzowi puściły nerwy. "To reprezentacja czy klub z trzeciej ligi?"
Alexis Sanchez nie owijał w bawełnę podczas zgrupowania reprezentacji. Według Chilijczyka, tamtejsza federacja nie zapewniła piłkarzom godnych warunkow.
Na niedzielnej konferencji prasowej pojawił się jeden z najbardziej znanych piłkarzy reprezentacji Chile, Alexis Sanchez. W pewnym momencie napastnik Interu Mediolan zaczął opowiadać o kulisach szatni.
Jego zdaniem, na zgrupowaniu kadry narodowej panują wręcz niedopuszczalne warunki. Były piłkarz FC Barcelony czy Arsenalu jest przyzwyczajony do innych, zdecydowanie wyższych standardów.
- W naszym ośrodku są trzy prysznice i żaden z nich nie działa. Jeden z nas może z nich skorzystać tylko wtedy, gdy poprzedni skończy. Na stadionie Colo Colo spod prysznica wypływają odchody - wypalił. I dodał: - Musisz więc zadać sobie pytanie: to reprezentacja narodowa czy klub z trzeciej ligi?
Słowa Sancheza odbiły się szerokim echem. Selekcjoner Nicolas Cordova musi ugasić pożar wewnątrz zespołu przed istotnym meczem eliminacyjnym z Ekwadorem (22 listopada).
ZOBACZ WIDEO: Polacy ostro po blamażu kadry z Czechami. "Lewandowski? Tragedia. Trzeba szukać następcy"Czytaj więcej:
Z kim zagra Polska w barażach? Eliminacje na ostatniej prostej
Dramat gwiazdy Barcelony! Sprawdza się najczarniejszy scenariusz
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)