Dreszczowiec. Osiem goli w meczu Cracovii z Ruchem Chorzów!
Mnóstwo emocji było w Krakowie. Ruch w potyczce z Cracovią trzy razy prowadził z Pasami, mecz ostatecznie zakończył się remisem 4:4.
Cracovia nie potrafiła od kilku meczów wygrać i miała strefę spadkową tuż za plecy. W jeszcze gorszej sytuacji byli Niebiescy, którzy do tej pory wygrali raz.
Od początku częściej przy piłce byli gospodarze, ale to Ruch powinien prowadzić. W 12. minucie Miłosz Kozak uderzył z rzutu wolnego, piłkę na rzut rożny wybił Sebastian Madejski. Cztery minuty później głową uderzał Filip Starzyński, golkiper Pasów kapitalną paradą uratował zespół.
W 18. minucie cios zadała Cracovia. Benjamin Kallman urwał się prawą stroną Maciejowi Sadlokowi, dograł na przedpole, a Michał Rakoczy z bliska wbił piłkę do siatki.
Krakowianie starali się pójść za ciosem, ale w 27. minucie nadziali się na kontrę. Kozak znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem, nie zdecydował się na strzał. Z wszystkiego wyszło podanie. Do niemal pustej bramki uderzał Łukasz Moneta, ale przestrzelił. Po analizie VAR okazało się, że piłkę ręką odbił Otar Kakabadze. Sędzia podyktował rzut karny i wyrzucił gracza Pasów z boiska. "Jedenastkę" pewnie wykorzystał Daniel Szczepan.
ZOBACZ WIDEO: 16-latek z Polski jak Messi. Tego gola można oglądać w nieskończonośćW końcówce 1. połowy w końcu zdecydowanie zaatakowali goście. Madejski miał ogromne problemy przy dośrodkowaniach z rzutów rożnych Starzyńskiego. Po jednym z nich golkiper trafił piłką w poprzeczkę własnej bramki.
Ruch w drugiej minucie doliczonego czas wyszedł na prowadzenie. Po dograniu z kornera Kozaka, pierwszy strzał z linii wybił obrońca. Poprawka głową Mateusza Bartolewskiego wpadła do siatki!
Po zmianie stron Cracovia szybko mogła wyrównać, kiedy w 47. minucie po rzucie rożnym uderzał Patryk Makuch, Krzysztof Kamiński zdołał odbić piłkę.
Krakowianie uzyskali przewagę, Niebiescy przez kilka minut nie byli w stanie wyjść z własnej połowy. W końcu gościom udało się przenieść ciężar gry w kierunku środka pola.
Po godzinie Cracovia wyrównała. Kolejny raz tragicznie zachowała się obrona Ruchu. Kallman odegrał na szósty metr do Karola Knapa. Defensorzy pozwolili na przyjęcie piłki i płaski strzał do bramki.
Chorzowianie zaatakowali i w 64. minucie odzyskali prowadzenie. Kozak zagrał do Szczepana, a ten w sytuacji sam na sam z ostrego kąta trafił przy słupku. Madejski trącił piłkę, ale ta wpadła do bramki. Dwie minuty później goście mogli zamknąć mecz, ale strzał Kozaka z ok.16 metrów był niecelny.
Niebieskim udawało się oddalać grę od własnej bramki. W 70. minucie, po dograniu z rzutu rożnego, Virgil Ghita uderzył głową ponad bramką. Minutę później, po drugiej stronie boiska, Szczepan zagrał do Michała Feliksa, a ten zamiast w piłkę w sytuacji sam na sam kopnął we wracającego rywala.
Gospodarzom udało się po raz drugi doprowadzi do remisu. W 77. minucie z rzutu wolnego dogrywał Knap, a Patryk Makuch wślizgiem wpakował piłkę do bramki.
Minęły cztery minuty i Ruch znowu prowadził. Kozak zagrał do Swędrowskiego. Strzał z pola karnego odbił się od Knapa i piłka znalazła się w siatce.
W 88. minucie sędzia podyktował rzut karny dla Pasów, kiedy piłka odbiła się od ręki Przemysława Szura. Do piłki podszedł Karol Knap i pewnie uderzył do siatki.
W emocjonującej końcówce więcej bramek nie padło. Do kontrowersji doszło w doliczonym czasie. Szur został w polu karnym Pasów trafiony łokciem w twarz, sędzia faulu nie dopatrzył się.
Z punktu na pewno bardziej cieszyć mogą się gospodarze. Ruch nie wygrał w lidze od sierpnia.
Cracovia - Ruch Chorzów 4:4 (1:2)
1:0 - Michał Rakoczy 18'
1:1 - Daniel Szczepan (k.) 32'
1:2 - Mateusz Bartolewski 45+2'
2:2 - Karol Knap 60'
2:3 - Daniel Szczepan 64'
3:3 - Patryk Makuch 77'
3:4 - Tomasz Swędrowski 81'
4:4 - Karol Knap (k.) 88'
Składy:
Cracovia: Sebastian Madejski - Virgil Ghita, Jakub Jugas (74' Filip Rózga), Arttu Hoskonen - Jani Atanasov (74' Cornel Rapa), Karol Knap - Otar Kakabadze, Michał Rakoczy, Andreas Skovgaard (84' Kacper Śmiglewski) - Benjamin Kallman, Patryk Makuch.
Ruch Chorzów: Krzysztof Kamiński - Maciej Sadlok (73' Szymon Szymański), Przemysław Szur, Mateusz Bartolewski - Kacper Michalski, Tomasz Swędrowski, Tomas Podstawski, Łukasz Moneta (90' Tomasz Foszmańczyk) - Miłosz Kozak (90' Wiktor Długosz), Filip Starzyński (58' Michał Feliks) - Daniel Szczepan
Żółte kartki: Rakoczy, Jugas (Cracovia) oraz Sadlok, Podstawski, Swędrowski, Szymański (Ruch).
Czerwona kartka: Kakabadze (Cracovia) /za zagranie ręką, 30'/.
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa).
Czytaj także:
Grał w Ekstraklasie, został posłem. Mamy oświadczenie majątkowe
Walczą ze śniegiem. Niesamowite sceny w Krakowie