W tym artykule dowiesz się o:
Mimo iż jesteśmy dopiero w grudniu i na końcowe rozstrzygnięcia w lidze przyjdzie jeszcze czas, to jednak Real był pod małą presją, bo po raz kolejny został zepchnięty z pierwszego miejsca w tabeli przez rewelacyjną Gironę.
Jednak mówimy o tak klasowej drużynie, że o żadnych problemach nie było mowy, zwłaszcza że Królewscy grali z przedostatnią w tabeli Granadą. Zagrali na pół gwizdka, a i tak spokojnie pokonali przeciwnika.
Ozdobą spotkania była bajeczna asysta Toniego Kroosa. Wymierzył podanie co do centymetra. Zagrał po prostu idealnie w pole karne, a Brahim Diaz zachował chłodną głowę i spokojnie trafił do siatki.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za talent! Miss Euro szokuje umiejętnościami
O emocje dbał przede wszystkim sędzia Pablo Gonzalez Fuertes. Kilka decyzji było co najmniej dziwnych. Nie miały one rzecz jasna wpływu na końcowy wynik, ale reakcja kibiców w przerwie mówiła wszystko. Arbitra żegnały przeraźliwe gwizdy, głównie z uwagi na fakt, że nie podyktował rzutu karnego po ostrym wejściu Ignasiego Miquela w nogę Jude'a Bellinghama. Sytuacja wydawała się klarowna, ale jednak każdego dnia uczymy się znaczenia słowa "interpretacja".
Real grał spokojnie, nie forsował tempa, bo Granada go do tego nie zmuszała. W bramce gospodarzy stał Andrij Łunin i piszemy to w formie ciekawostki, bo Ukrainiec był najmniej potrzebną osobą na boisku. Nie miał kompletnie nic do roboty. Goście oddali w sumie jeden strzał. I to w końcówce, gdy Gerard Gumbau desperacko kopnął piłkę z własnej połowy.
Niewiele było momentów, gdy Real podkręcał tempo. Ale kiedy już to robił, to obrońcy Granady po prostu głupieli. Oni nie wiedzieli, o co chodzi. I w ten oto sposób Królewscy zdobyli drugą bramkę. Bajecznie podał Joselu, Brahim Diaz wyprzedził rywala w polu karnym, wyłożył piłkę do Bellinghama, ale ten został powstrzymany przez Andre Ferreirę. Futbolówka odbiła się jednak idealnie do Rodrygo, a Brazylijczyk huknął nie do obrony. W ostatnich pięciu meczach Rodrygo strzelił siedem goli i dorzucił cztery asysty.
Real Madryt - Granada CF 2:0 (1:0)
1:0 Brahim Diaz 26' 2:0 Rodrygo 57'
Składy:
Real: Andrij Łunin - Dani Carvajal (46' Lucas Vazquez), Antonio Ruediger, David Alaba, Ferland Mendy - Brahim Diaz (88' Nico Paz), Federico Valverde, Toni Kroos, Jude Bellingham - Joselu (70' Dani Ceballos), Rodrygo (85' Gonzalo Garcia).
Granada: Raul Fernandez (11' Andre Ferreira) - Ricard Sanchez, Wilson Manafa (64' Njegos Petrović), Ignasi Miquel, Raul Torrente, Carlos Neva - Myrto Uzuni (64' Shon Weissman), Gerard Gumbau, Sergio Ruiz, Bryan Zaragoza (83' Alvaro Carreras) - Lucas Boye (83' Antonio Puertas).
Żółte kartki: Bellingham, Ruediger (Real) oraz Gumbau (Granada).
Sędzia: Pablo Gonzalez Fuertes.
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Real Madryt | 37 | 29 | 7 | 1 | 87:26 | 94 |
2 | FC Barcelona | 37 | 25 | 7 | 5 | 77:43 | 82 |
3 | Girona FC | 37 | 24 | 6 | 7 | 78:46 | 78 |
4 | Atletico Madryt | 37 | 23 | 4 | 10 | 68:43 | 73 |
5 | Athletic Bilbao | 37 | 18 | 10 | 9 | 60:38 | 64 |
6 | Real Sociedad | 37 | 16 | 12 | 9 | 51:37 | 60 |
7 | Real Betis | 37 | 14 | 14 | 9 | 48:45 | 56 |
8 | Villarreal CF | 37 | 14 | 10 | 13 | 64:64 | 52 |
9 | Valencia CF | 37 | 13 | 9 | 15 | 38:43 | 48 |
10 | Deportivo Alaves | 37 | 12 | 9 | 16 | 35:45 | 45 |
11 | Osasuna Pampeluna | 37 | 12 | 8 | 17 | 44:55 | 44 |
12 | Getafe CF | 37 | 10 | 13 | 14 | 41:52 | 43 |
13 | Sevilla FC | 37 | 10 | 11 | 16 | 47:52 | 41 |
14 | Celta Vigo | 37 | 10 | 10 | 17 | 44:55 | 40 |
15 | UD Las Palmas | 37 | 10 | 9 | 18 | 32:46 | 39 |
16 | RCD Mallorca | 37 | 8 | 14 | 15 | 32:44 | 38 |
17 | Rayo Vallecano | 37 | 8 | 14 | 15 | 29:47 | 38 |
18 | Cadiz CF | 37 | 6 | 15 | 16 | 25:49 | 33 |
19 | Granada CF | 37 | 4 | 9 | 24 | 38:72 | 21 |
20 | UD Almeria | 37 | 3 | 11 | 23 | 38:74 | 20 |
CZYTAJ TAKŻE: Internauci już mają ubaw. Memy po losowaniu Euro 2024 Chciał wykluczenia Legii z pucharów. Cięta riposta dla Anglika