Oficjalnie. Kamil Piątkowski zagra w La Lidze. Trudne zadanie przed Polakiem
To już pewne. Wiosną tego sezonu w rozgrywkach hiszpańskiej La Ligi Polacy będą mogli oglądać nie tylko Roberta Lewandowskiego. Do Granady, na zasadach wypożyczenia, dołączył bowiem Kamil Piątkowski.
Ruch ten jest jednak o tyle zaskakujący, że Piątkowski, po uporaniu się z kontuzją łydki, był w ostatnim czasie podstawowym zawodnikiem Red Bull Salzburg. Wydawało się, że Polak jest ważną częścią zespołu. Tymczasem najbliższe pół roku spędzi na kolejnym wypożyczeniu.
Podobnie było bowiem wiosną zeszłego sezonu, kiedy to został wypożyczony do KAA Gent. W Belgii radził sobie przyzwoicie, rozgrywając tam w sumie 21 spotkań.
Teraz jednak przed Polakiem znacznie trudniejsze zadanie. Trafia do drugiej najgorszej drużyny La Liga. Granada, po 19 kolejkach, ma na koncie jedynie 11 punktów, tracąc 5 "oczek" do bezpiecznej pozycji. Co więcej, podopieczni Alexandre'a Mediny tworzą jedną z najgorszych defensyw w lidze, która jak dotąd straciła aż 40 bramek.
Czytaj także:
- Włosi z kłopotami w szczycie sezonu
- Grzmią po zachowaniu piłkarza Liverpoolu