Sensacyjne wieści. Koniec VAR-u w piłce nożnej?

Wydawać by się mogło, że system VAR zostanie w piłce nożnej na stałe. Okazuje się jednak, że sprawa wcale nie jest tak oczywista.

Szymon Michalski
Szymon Michalski
Sędzia korzystający z systemu VAR Getty Images / Joris Verwijst / Sędzia korzystający z systemu VAR
Od kilku dobrych lat VAR stał się czymś oczywistym na meczach piłki nożnej. W wielu sytuacjach system ten jest pomocną dłonią dla sędziów. Nie raz ratował on arbitrów przed błędnymi decyzjami.

Wydawało się, VAR będzie już nierozłącznym elementem podczas meczów piłkarskich. Informacje, które przekazał portal sport.es, powodują, że fakt ten nie jest już taki oczywisty. O co dokładnie chodzi?

Pewien Hiszpan Francisco Lopez uważa, że Video Asisstant Referee to jego wynalazek. Jest on zdania, że VAR został splagiatowany. Co ciekawe, mężczyzna o tym fakcie mówił już siedem lat temu, gdy system ten wchodził na rynek.

ZOBACZ WIDEO: Zobacz, gdzie Milik zabrał ukochaną. Jej zdjęcia zachwycają

- System VAR był projektem o nazwie "Piłka nożna XXI wieku" i wszystko jest rejestrowane jako całość. Jedyne, co teraz zrobili, to nadali mu inną nazwę. Rozwój został wykonany w oparciu o mój projekt. W 1999 r. zarejestrowałem ją w Generalnym Rejestrze Własności Intelektualnej, a w 2006 r. zarejestrowałem jej późniejsze rozszerzenie - mówił Lopez w 2017 roku.

Hiszpan nie siedzi z założonymi rękami i podjął działania. Sprawa ta trafiła do sądu. Jak się okazuje, Lopez domaga się potężnego odszkodowania. Mówi się o kwocie nawet 300 milionów euro (w przeliczeniu na polską walutę to około 1,3 miliarda złotych).

Sądnym dniem ma być najbliższy tydzień. Wtedy też może nawet zapaść decyzja, że VAR przestanie być stosowany w piłce nożnej. Dodajmy, że system ten jest stosowany od 2018 roku.

Zobacz także:
Piłkarz Chelsea potrącił aktora
Trudno uwierzyć, co wypił Haaland

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×