W tym artykule dowiesz się o:
Jak informują brytyjskie media, Max Norman został po raz pierwszy zatrzymany za posiadanie narkotyków 7 września 2021. Mężczyzna był pasażerem zatrzymanego do policyjnej kontroli w Liverpoolu Vauxhalla Vectry. Podczas rewizji osobistej z bielizny Normana wypadły 72 zawiniątka z białym proszkiem, siedem pakunków z brązową substancją i prawie 250 funtów. Późniejsze badania potwierdziły, że podejrzanymi substancjami były kokaina i crack o wartości 770 funtów.
Norman został ponownie zatrzymany 14 października 2021 roku w białym Mini prowadzonym przez Matthew Larty'ego, który później również usłyszał zarzuty o handel narkotykami. W przestrzeni na nogi pasażera znaleziono kolejne nielegalne substancje. Skonfiskowano również telefony obu mężczyzn, a na podstawie zapisów rozmów policja ustaliła, że zajmowali się oni handlem narkotykami.
Dwa tygodnie później służby weszły do posesji w centrum Liverpoolu, do której klucze znajdowały się w posiadaniu Normana. W trakcie przeszukania w jednym z foteli znajdujących się w mieszkaniu znaleziono kokainę i crack o wartości przekraczającej 50 tysięcy funtów.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: długo się nie zastanawiał. Bramka "stadiony świata"
"Nagrania uzyskane z zewnętrznej posesji, która została opisana jako "skrytka", podobno pokazały, że Norman odwiedzał ją przy wielu okazjach"porzucając torby transportowe i ich zawartość oraz wkładając coś do kieszeni na piersi, gdy wychodził. - relacjonuje Daily Mail.
W trakcie rozprawy sądowej okazało się, że Norman był już wcześniej karany, a na swoim koncie ma łącznie 5 wyroków skazujących. "Daily Mail" relacjonuje ponadto, że obrońca oskarżonego Stuart McNally podczas procesu dowodził, że dysfunkcyjne zachowanie mężczyzny jest związane z urazem mózgu, którego ten doznał w wyniku kolizji drogowej. Norman rzekomo cierpi również na ADHD i zespół Tourette'a.
Ostatecznie Max Norman przyznał się do posiadania heroiny, cracku i kokainy z zamiarem ich rozprowadzenia oraz udziału w sprzedaży marihuany. Mężczyzna został skazany na 4,5 roku więzienia.
26-latek na swoim profilu w serwisie LinkedIn przedstawia się jako były gracz m.in młodzieżowej drużyn Manchesteru City, a także zawodowy piłkarz tureckiego Alanyasporu oraz klubów z niższych angielskich lig. Ubiegłoroczny mistrz Anglii do tej pory w żaden sposób nie skomentował wyroku w sprawie swojego rzekomego byłego piłkarza.
Czytaj też: "To bzdury". Stanowcza reakcja Polaka grającego w USA O krok od transferu. Widzew Łódź sprawdza bramkarza
na Instagramie 
na Facebooku 
