Problemy fanów Legii przed meczem z Ruchem. Co z kibicowskim świętem?

Mecz Ruchu Chorzów z Legią Warszawa zapowiada się znakomicie i to nie tylko ze względu na kwestie sportowe. Na trybunach będziemy obserwowali prawdziwe święto, ale niestety nie obeszło się bez problemów, o czym pisze portal Legia.net.

Kuba Duda
Kuba Duda
Kibice Legii Warszawa PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Kibice Legii Warszawa.
Dziewiąty dzień lutego oznacza jedno - wraca PKO Ekstraklasa. Przez około dwa miesiące nie mogliśmy oglądać zmagań naszych rodzimych drużyn, ale wreszcie będziemy mieli taką sposobność. Nie ma co ukrywać, że 20. kolejka zapowiada się naprawdę ciekawie.

Już w piątek dostaniemy jedno starcie wagi ciężkiej. Na Stadionie Śląskim Ruch Chorzów zmierzy się z Legią Warszawa, więc mówimy o krajowym klasyku, który najprawdopodobniej będzie miał znakomitą oprawę kibicowską, a w takich warunkach chciałby grać każdy piłkarz.

Kibice Ruchu wykupili już 25 tysięcy biletów na to spotkanie. Natomiast w przypadku przyjezdnych licznik zatrzymał się na 4300 wejściówkach, co też jest świetnym i rekordowym w skali Legii wynikiem. Jednak w przypadku fanów z Warszawy nie obejdzie się bez problemów.

Z informacji Marcina Szymczyka z portalu Legia.net wynika, że jeszcze w dniu meczu trwają rozmowy pomiędzy oboma klubami, a władzami Chorzowa o sposobie, w jaki goście zostaną przetransportowani na stadion. Mówimy o dużej grupie ludzi, więc ta kwestia jest niesamowicie istotna.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie minęło nawet 20 sekund. Szalony początek meczu

Równie ważne jest wcześniejsze otwarcie bram, aby kibice mogli stopniowo wchodzić na obiekt, co pozwoliłoby na uniknięcie zatorów pod obiektem. Fani Legii będą pojawiali się na dworcu oddalonym o 2,5 kilometra od stadionu w pociągach, które będą przyjeżdżały co 30 minut. Stołeczny klub rekomendował, aby jego sympatycy stopniowo odjeżdżali ze stacji kolejowej za pośrednictwem podstawionych przez miasto Chorzów autobusów.

Jednak według Marcina Szymczyka, miasto nie zapewni tego transportu. W związku z tym fani Legii będą musieli przebyć tę trasę pieszo, co potencjalnie może prowokować niezbyt przyjemne sytuacje. Natomiast jeśli chodzi o wcześniejsze otwarcie bram w celu ułatwienia wejścia na stadion, to te zostaną otwarte nieco wcześniej.

Nie jest oczywiście powiedziane, że z tych działań wyjdzie coś niedobrego. Jednak wydaje się, że w przypadku tak dużej grupy kibiców gości ważne jest, aby do minimum ograniczyć możliwość wystąpienia niepożądanych wydarzeń. Oczywiście miejmy nadzieję, że w piątkowy wieczór jedynymi rzeczami, jakimi będziemy się emocjonowali, będą popisy boiskowe piłkarzy, oraz świetny doping kibiców.

Rywalizacja Ruchu Chorzów z Legią Warszawa odbędzie się w piątek, dziewiątego lutego. Pierwszy gwizdek wybrzmi o 20:30.

Czytaj też:
Znamy terminarz Polaków w Lidze Narodów
Media: gwiazda odchodzi z Legii

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×