Blady strach padł na gwiazdora Barcelony. Dlatego ostatnio nie zagrał
W miniony weekend FC Barcelona bez żadnych problemów ograła Atletico Madryt 3:0. W spotkaniu 29. kolejki nie wystąpił jednak Joao Cancelo, czyli podstawowy gracz mistrza Hiszpanii. Wiadomo już, co było tego powodem.
W poprzednim sezonie Cancelo zimą trafił do Bayernu Monachium. I zarówno w Niemczech, jak i teraz w Hiszpanii spisuje się znakomicie, stąd dziwi decyzja The Citizens o wypożyczeniu tak wielkiego piłkarza.
Obrońca raz po raz występuje w podstawowym składzie zespołu prowadzonego przez Xaviego. Zmieniło się to jednak ostatnio, kiedy to zabrakło go nawet w kadrze meczowej. Teraz wydało się, co było powodem jego absencji.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak Xavi trenuje syna. "Lepszy od Ronaldo"Otóż lekarze podejrzewają u Cancelo dziedziczną chorobę serca, która została wykryta u jednego z krewnych. Z uwagi na badania Portugalczyk nie został powołany na najbliższe zgrupowanie kadry, ale niewykluczone, że ostatecznie dołączy do niej przed drugim meczem towarzyskim.
O całej sprawie poinformowała katalońska stacja radiowa RAC1. Najnowsze wieści przekazało z kolei "Mundo Deportivo". Zdaniem hiszpańskiego dziennika Portugalczyk przeszedł różne testy i ma pozwolenie na kontynuowanie kariery zawodowej.
Warto odnotować, że nieznana jest przyszłość Cancelo. Barcelona chętnie wykupiłaby go z Manchesteru City, ale najprawdopodobniej nie pozwoli na to obecny sytuacja finansowa mistrza Hiszpanii.
Przeczytaj także:
Apeluje do Michała Probierza. "Chyba nie jest na tyle szalony?"
Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)