Pojedzie na Euro 2024? "Na pewno nie czuję się pewniakiem"

Reprezentacja Polski wywalczyła awans na Euro 2024, a przez najbliższe miesiące poszczególni piłkarze będą chcieli się pokazać z jak najlepszej strony Michałowi Probierzowi. Taras Romanczuk skomentował swoje szanse w rozmowie "Super Expressem".

Rafał Smoliński
Rafał Smoliński
Taras Romanczuk Getty Images / Grzegorz Wajda/SOPA Images/LightRocket / Na zdjęciu: Taras Romanczuk
To nie było łatwe zadanie, ale udało się je wykonać. Reprezentacja Polski wygrała najpierw z Estonią 5:1, a następnie po rzutach karnych okazała się lepsza na wyjeździe od ekipy Walii (5:4). Tym samym Biało-Czerwoni dzięki barażom zakwalifikowali się na mistrzostwa Europy.

Szansę gry w narodowych barwach otrzymał Taras Romanczuk. Piłkarz Jagiellonii Białystok debiutował w 2018 roku w towarzyskim meczu z Koreą Południową i dopiero po sześciu latach znów wybiegł na murawę w koszulce z orzełkiem na piersi. 32-latek wszedł w dogrywce spotkania z Walią.

Romanczuk otrzymał od selekcjonera Michała Probierza tylko kwadrans. "Super Express" zapytał pomocnika "Jagi", czy po tym może się czuć pewniakiem do gry na Euro 2024.

ZOBACZ WIDEO: Syn Messiego strzelił gola i się zaczęło. To nagranie to hit

- Byłoby to bardzo odważne stwierdzenie jak ona osobę, która otrzymała pierwsze powołanie po tak długiej przerwie. Fajnie było zagrać w Cardiff, a jeszcze lepiej smakowała wygrana. Na pewno nie czuję się pewniakiem. Konkurencja na mojej pozycji jest bardzo duża - stwierdził Romanczuk, który w meczu z Walią wszedł za Jakuba Piotrowskiego.

W 2018 roku kapitan Jagiellonii był przymierzany do wyjazdu na mundial w Rosji, ale ostatecznie Adam Nawałka nie zdecydował się go powołać. Po sześciu latach pojawiła się szansa wyjazdu na inny wielki turniej, jednak Romanczuk zachowuje spokój i zamierza po prostu robić swoje.

- Jeżeli chcę załapać się na Euro, to muszę każdego dnia ciężko pracować w klubie. To dzięki dobrej postawie w Jagiellonii wywalczyłem powołanie, a teraz dzięki udanej końcówce sezonu ponownie mogę na nie zapracować - powiedział.

Romanczuk oczywiście bardzo by chciał zagrać w mistrzostwach Europy. Selekcjoner Biało-Czerwonych wskazał mu drogę, którą powinien podążać. Jak na razie Jagiellonia zmierza w kierunku mistrzostwa Polski, a doświadczony pomocnik ma w tym swój udział. W niedzielę "Jaga" rozegra na wyjeździe ważny mecz w PKO Ekstraklasie na wyjeździe z Legią Warszawa, który może znacznie przybliżyć zespół z Białegostoku do tytułu.

W ramach Euro 2024 Polacy trafili do grupy D. Najpierw zmierzą się w Hamburgu z reprezentacją Holandii (16 czerwca o godz. 15:00). Następnie spotkają się w Berlinie z zespołem Austrii (21 czerwca o godz. 18:00). Na koniec zagrają w Dortmundzie z drużyną Francji (25 czerwca o godz. 18:00).

Czytaj także:
Niesamowite sceny pod hotelem Polaków! "Lewy, do spania!"
"Lewy" brutalnie szczery po awansie. "Wszystko było na nie"

Czy Taras Romanczuk powinien otrzymać powołanie na Euro 2024?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×