Pełna dominacja Chelsea w derbach Londynu. "Koguty" na deskach

W zaległym meczu 26. kolejki Premier League Chelsea pokonała Tottenham 2:0 w derbach Londynu. Przyjezdni nie wykorzystali szansy na zbliżenie się do czwartej w tabeli Aston Villi.

Tomasz Galiński
Tomasz Galiński
Chelsea rozegrała świetny mecz i zasłużenie pokonała Tottenham PAP/EPA / Andy Rain / Na zdjęciu: Chelsea rozegrała świetny mecz i zasłużenie pokonała Tottenham
Po raz kolejny okazało się, że nie można dzielić skóry na niedźwiedziu. Tottenham był faworytem tego meczu, kibice już dopisywali sobie trzy punkty, a tymczasem zostali dość brutalnie sprowadzeni na ziemię.

Wygrana Chelsea jest w pełni zasłużona. Tu nie było mowy o żadnym przypadku. "The Blues" byli zespołem lepszym, bardziej konkretnym. Oni przynajmniej dojechali na to spotkanie, czego nie można powiedzieć o ekipie gości. "Kogutów" tego wieczora nie było na Stamford Bridge.

Bohaterów było kilku, natomiast najwięcej - standardowo - będzie mówiło się o zdobywcach bramek. Zaczął Trevoh Chalobah, a zakończył Nicolas Jackson. I oba gole padły po stałych fragmentach gry, choć każdy w zupełnie inny sposób.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: z piłką robią cuda. To po prostu trzeba zobaczyć

Chelsea wyszła na prowadzenie 24. minucie, gdy Conor Gallagher idealnie zacentrował z rzutu wolnego, Trevoh Chalobah przyłożył głowę do piłki i precyzyjnym strzałem pokonał Gugliermo Vicario. A wcale to nie była najlepsza sytuacja w tym meczu. Tę zmarnował na początku Nicolas Jackson. Źle zachował się, mając przed sobą tylko Vicario, a później piłkę zmierzającą do bramki wybił niemal na linii Micky van de Ven.

Akcji Tottenhamu... nie było. Po prostu. Djordje Petrović nie miał kompletnie nic do roboty, co mimo wszystko było dość zaskakujące, bo jednak mowa o drużynie, która chciała ścigać czwartą w tabeli Premier League Aston Villę. A na boisku totalnie nie było tego widać. To Chelsea wyglądała jak zespół z czołówki.

Drugi cios gospodarze zadali w 72. minucie. Cole Palmer oddał wyśmienity strzał z rzutu wolnego, po którym piłka odbiła się od poprzeczki. Nie wyłączył się jednak z gry Nicolas Jackson i skierował futbolówkę do bramki. Tym samym Chelsea cały czas może zagrać w przyszłym sezonie w europejskich pucharach.

Chelsea FC - Tottenham Hotspur 2:0 (1:0)
1:0 Trevoh Chalobah 24'
2:0 Nicolas Jackson 72'

Składy:

Chelsea: Djordje Petrović - Alfie Gilchrist (85' Josh Acheampong), Trevoh Chalobah, Benoit Badiashile, Marc Cucurella - Noni Madueke, Moises Caicedo, Conor Gallagher, Cole Palmer, Mychajło Mudryk (75' Cesare Casadei) - Nicolas Jackson (90+4' Jimi Tauriainen).

Tottenham: Gugliermo Vicario - Pedro Porro, Cristian Romero, Micky van de Ven, Emerson Royal (86' Giovani Lo Celso) - Brennan Johnson (78' Bryan Gil), Yves Bissouma (63' Pierre-Emile Hoejbjerg), Pape Sarr (63' Rodrigo Bentancur), Dejan Kulusevski, Heung-min Son - Richarlison (63' James Maddison).

Żółte kartki: van de Ven (Tottenham).

Sędzia: Robert Jones.

Premier League

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Manchester City 37 27 7 3 93:33 88
2 Arsenal FC 37 27 5 5 89:28 86
3 Liverpool FC 37 23 10 4 84:41 79
4 Aston Villa 37 20 8 9 76:56 68
5 Tottenham Hotspur 37 19 6 12 71:61 63
6 Chelsea FC 37 17 9 11 75:62 60
7 Newcastle United 37 18 5 14 82:60 59
8 Manchester United 37 17 6 14 55:58 57
9 West Ham United 37 14 10 13 59:71 52
10 Crystal Palace 37 13 9 15 52:57 48
11 AFC Bournemouth 37 13 9 15 53:65 48
12 Brighton and Hove Albion 37 12 11 14 55:61 47
13 Wolverhampton Wanderers 37 13 7 17 50:63 46
14 Fulham FC 37 12 8 17 51:59 44
15 Everton 37 13 9 15 39:49 42
16 Brentford FC 37 10 9 18 54:61 39
17 Nottingham Forest 37 8 9 20 47:66 33
18 Luton Town 37 6 7 24 49:81 25
19 Burnley FC 37 5 9 23 40:76 24
20 Sheffield United 37 3 7 27 35:101 16

CZYTAJ TAKŻE: Są zdeterminowani. Turcy piszą o "Lewym" Polak robi furorę w USA. W Europie jest kolejka chętnych

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×