Sobota w Serie A: Zanetti gotów przerwać mecz, Leonardo spokojny o Gattuso

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Leonardo wydaje się być przekonany, że Gennaro Gattuso zostanie w AC Milanie, Javier Zanetti jest gotów podejść do arbitra w celu przerwania meczu, jeśli pseudokibice Juventusu Turyn będą obrażać Mario Balotelliego, a Ciro Ferrara nadal nie wie na kogo postawi.

Ciro Ferrara: Nie wiem kto zagra

Ciro Ferrara jeszcze nie zadecydował na kogo postawi podczas meczu 14. kolejki Serie A, w którym Juventus Turyn zagra na Sant Elia z Cagliari Calcio. Niewykluczone, że od pierwszej minuty pojawi się na placu gry młody Immobile.

- Jeszcze nie wiem kto zagra. Najpierw muszę ocenić w jakiej kondycji fizycznej są poszczególni piłkarze. Niektórzy mają pewne problemy - powiedział.

- Del Piero? Dla Alessandro sezon dopiero się zaczął. Być może zagra w miejsce Amauriego, ale nie wykluczam, że zdecyduję się postawić na Immobile. Decyzji jeszcze nie podjąłem - dodał.

- Chcemy odreagować po ostatniej porażce z Bordeuax. Diego? Nie mam z nim żadnych problemów. Buffon? Miło mi po tym co powiedział. Za porażki ponosi odpowiedzialność cała drużyna, a nie pojedynczy piłkarze - zakończył.

Leonardo: Gattuso zmieni zdanie

Brazylijczyk Leonardo wydaje się być przekonany, że Gennaro Gattuso zostanie w AC Milanie. Trener powiedział wprost, że decyzje na temat tego kto gra podejmuje tylko on, a defensywny pomocnik jeśli tylko będzie w formie, wówczas będzie grywał w wyjściowym składzie.

- Często rozmawiam z Gattuso i nie będę ukrywał, że jest dla nas bardzo ważny. Gennaro jest w Milanie już jedenaście lat i normalne, że mogą mu przyjść do głowy różne myśli - stwierdził.

- Przestańcie robić polemiki. Kiedy Gattuso nie gra, to znaczy że są piłkarze, którzy są w wyższej formie od niego. Bez względu na wszystko jest potrzebny drużynie. Wszystkie decyzje podejmuję jednak ja. Tak samo nie raz na ławce sadzam Inzaghiego, Ambrosiniego, Seedorfa... - dodał.

- Krytyka jest bardzo ważna, ponieważ często pomaga. Co do Gattuso, to uważam, że zmieni zdanie i zostanie w Milanie - zakończył.

Amauri jednak w kadrze

Nadal nie wiadomo czy zagra, ale znalazł się w kadrze na mecz z Cagliari Calcio. Brazylijczyk Amauri ma problemy z mięśniami i jego występ w konfrontacji z Rossoblu będzie stał pod znakiem zapytania do ostatniej chwili.

W pojedynku z Sardyńczykami z powodu kontuzji nie zobaczymy: Davida Trezeguet, Vincenzo Iaquinty, Fabio Grosso i Hasana Salihamidzicia.

Kadra Juventusu Turyn: Buffon, Caceres, Chiellini, Felipe Melo, F. Cannavaro, Marchisio, Del Piero, Amauri, Chimenti, Manninger, Zebina, Camoranesi, Poulsen, Molanaro, Giovinco, Grygera, Sissoko, Ariaudo, Diego, De Ceglie, Tiago, Legrottaglie, Immobile.

Javier Zanetti: Śpiewy rasistowskie? Podejdę do arbitra, by przerwał mecz

Jeżeli w konfrontacji Juventusu Turyn z Interem Mediolan fani Starej Damy będą obrażali napastnika, Nerazzurri - Mario Balotelliego, kapitan Javier Zanetti podejdzie do arbitra w celu przerwania spotkania. Tifosi Bianconeri ostatnio regularnie śpiewają pod adresem zawodnika: "Jeżeli podskoczysz, umrze Balotelli", "Nie ma czarnych Włochów".

- Jeżeli historia powtórzy się w bezpośrednim meczu, nie będę miał problemów z podejściem do arbitra, by przerwał mecz - powiedział Zanetti.

- Mario jest spokojny. Wie, że przed głupotą nie można się bronić. On nic nie może zrobić - dodał.

- Cała ta sytuacja to owoc głupoty pewnej grupy ludzi, którzy psują wizerunek naszego kolegi - zakończył.

Claudio Ranieri: Balotelli? Sędzia powinien przerwać mecz

Szkoleniowiec AS Romy, Claudio Ranieri uważa, że w przypadku obraźliwych śpiewów kibiców Juventusu pod adresem Mario Balotelliego ("Nie ma czarnych Włochów", "Jeżeli podskoczysz, Balotelli umrze") sędzia powinien przerwać mecz pomiędzy Starą Damą a Interem Mediolan.

- Według mnie sędzia powinien przerwać mecz, a jeżeli nie uda się go wznowić, to powinno się przyznać walkowera. Zasady to zasady i trzeba je szanować. Trzeba mieć odwagę, by się zdecydować na taki krok - powiedział.

Mario Balotelli od tygodnia przy okazji każdego meczu Juventusu jest obrażany przez grupę tifosi ekipy z Turynu.

Jose Mourinho: Spodziewałem się dyskwalifikacji Maicona

Szkoleniowiec mediolańskiego Interu, Jose Mourinho spodziewał się obu decyzji Giudice Sportivo: braku dyskwalifikacji stadionu Olimpijskiego w Turynie i zawieszenia Maicona na dwie kolejki.

- Spodziewałem się, że stadionu Juventusu nie zawieszą. Podobnie jak spodziewałem się dwumeczowej dyskwalifikacji Maicona. Przykro mi z powodu mojego zawodnika, ale cieszę się, że zagramy w Turynie. Wolę tam niż na innym stadionie - powiedział.

- Włochy krajem rasistowskim? Nie mogę oceniać kraju, który nie jest moją ojczyzną i futbolu, który też ze mną ma niewiele wspólnego. Jestem trenerem piłkarskim i oceniam tylko to. Pojadę do Turynu, by rozegrać mecz, nic więcej. Czytałem, jakie są kompetencje trenera w spotkaniu. Według mnie, jeżeli zdecyduję, że Inter opuści plac gry, to my przegramy 0:3 przy zielonym stoliku - dodał.

Źródło artykułu: