Zmazać plamę po Warcie - przed spotkaniem ŁKS Łomża - Podbeskidzie Bielsko-Biała

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

ŁKS Łomża w ubiegłą środę sprawił olbrzymi zawód swoim kibicom. Podopieczni <b>Czesława Jakołcewicza</b>, grając w Łomży, nie wypełnili założeń przedmeczowych i potyczkę z Wartą oddali bez walki. W środę opiekun gospodarzy liczy, że piłkarze wygrają z Podbeskidziem, odbudują zaufanie swoich kibiców.

Goście z Bielska-Białej to jedna z wiosennych rewelacji II ligi. Trener Marcin Brosz stworzył młodą, głodną zwycięstw drużynę. Do czołowych piłkarzy Górali należą słowacki napastnik Martin Matúš, młodzieżowy reprezentant Polski Mariusz Sacha oraz "nauczyciel młodych", mistrz Polski z Wisłą Kraków Grzegorz Pater. Podbeskidzie zagra z ŁKS-em osłabione brakiem trzech piłkarzy. Do zdrowia nie wrócili jeszcze Jacek Paczkowski i Piotr Koman, a do listy kontuzjowanych, po meczu z Wartą Poznań, dołączył obrońca Sławomir Cienciała. To właśnie obrona wydaje się najsłabszą formacją gości z Bielska-Białej.

W dotychczasowych pojedynkach ŁKS-u z Podbeskidziem łomżanie stracili łącznie 5 goli. Wszystkie strzelił im duet Dariusz Kołodziej - Krzysztof Chrapek. Wspomniana dwójka najprawdopodobniej zagra w środę, więc obrońcy z Łomży nie będą narzekali na brak pracy.

ŁKS Łomża zagra osłabiony brakiem defensywnego pomocnika Pawła Sędrowskiego, który pokutuje za 10 żółtych kartek. Reszta piłkarzy jest w pełni sił. W wygranym meczu z Turem Turek, z powodu kartek nie zagrali Georgi Bizhew oraz Sebastian Kęska. W środę obaj zapowiadają walkę od pierwszych minut. - Jesteśmy nastawieni na ciężkie starcie. Z lepszymi rywalami gramy lepiej i jestem pełen optymizmu przed meczem z Podbeskidziem. - mówi Kęska

Kibice obejrzą w akcji byłego zawodnika ŁKS-u Damiana Świerblewskiego, który jeszcze jesienią biegał po boiskach w biało-czerwonej koszulce ŁKS. Wiosną szybki pomocnik za swoją grę dla Górali zbiera bardzo dobre recenzje. - Przyjeżdżamy do Łomży aby rozegrać dobry mecz. Mam sentyment do ŁKS-u. To tu dostałem szansę na grę i wypromowanie się i chciałbym aby w Łomży nadal była druga liga - zwierza się Świerblewski.

Środowy mecz jest niezwykle ważny dla gospodarzy. W dole tabeli jest bardzo ciasno, więc każdy punkt może mieć kluczowe znaczenie. Podbeskidzie, mimo świetnej postawy w wiosennej rundzie nie ma już szans na awans. Górale za dużo punktów stracili jesienią. Teraz plasują się w środku II-ligowej stawki, więc końcówka sezonu w Bielsku-Białej jest spokojna.

SportoweFakty.pl zapraszają na relację live z tego meczu. Początek w środę 7.05 o godzinie 17:00.

ŁKS Łomża - Podbeskidzie Bielsko-Biała / śr 07.05.2008 godz. 17:00

Przewidywalne składy:

Podbeskidzie: Merda - Gorszkow, Górkiewicz, Szmatiuk, Hirsz, Świerblewski, Żmudziński, Kołodziej, Maślorz, Matus, Zaremba

ŁKS: Pronaj - Galiński, Janicki, Stefańczyk, Jurgielewicz, Kęska, Skórnicki, Gołębiewski, Łazar, Bizhev, Bzdęga

Sędzia: Dawid Piasecki (Słupsk)

Zamów relację z meczu ŁKS Łomża - Podbeskidzie Bielsko-Biała

Wyślij SMS o treści SF LOMZA na numer 7303

Koszt usługi 3,66 zł z VAT

Zamów wynik meczu ŁKS Łomża - Podbeskidzie Bielsko-Biała

Wyślij SMS o treści SF LOMZA na numer 7101

Koszt usługi 1,22 zł z VAT

Źródło artykułu: