Primera Division: Real zbliżył się do lidera

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Duży krok w kierunku lidera poczynili gracze Realu Madryt. Królewscy wykorzystali stratę punktów Barcelony w sobotnim spotkaniu i zbliżyli się na odległość jednego punktu do odwiecznych rywali. Gracze Manuela Pellegriniego pokonali trzecią Valencię 2:0. Kolejne punkty straciły ekipy Athletic Bilbao i Deportivo La Coruna. Baskowie przez remis spadli z 6. pozycji, gwarantującej starty w Lidze Europejskiej. Z kolei kolejne oczka zgromadziły ekipy z dołu tabeli.

W tym artykule dowiesz się o:

W niedzielnym hicie zawiodła Valencia, która była jedynie cieniem Realu Madryt. Królewscy w pierwszej połowie praktycznie cały czas nacierali na bramkę rywali. Golkiper Nietoperzy jednak tylko raz musiał wyjmować piłkę z siatki. Po świetnym zagraniu Gago sam na sam z Cesarem znalazł się Gonzalo Higuain, który wykorzystał okazję i po raz 25. w tym sezonie wpisał się na listę strzelców. Goście byli skutecznie powstrzymywani przez piłkarzy Blancos, choć w drugiej połowie mieli jedną fantastyczną okazję na wyrównanie. Niezawodny David Silva popisał się przepięknym uderzeniem, które obiło spojenie słupka z poprzeczką bramki Ikera Casillasa. Chwilę później świetnym rajdem popisał się Marcelo, który wystawił piłkę jak na tacy Cristiano Ronaldo, a ten ustalił wynik spotkania. Po sobotnim remisie Barcelony, Real traci do lidera tylko oczko, a do końca pozostało jeszcze 5 kolejek.

Z 6. miejsca spadli piłkarze Athletic Bilbao. Baskowie jedynie zremisowali bezbramkowo u siebie z Saragossą. Gospodarze dominowali w niedzielnej potyczce, jednak żaden ze strzałów nie wpadł do bramki strzeżonej przez golkipera z Aragonii. Tym samym Athletic zostało wyprzedzone przez Villarreal.

Jeszcze gorzej wygląda sytuacja Deportivo La Coruna. Ekipa z Galicji już od 8. kolejek nie potrafi zgarnąć kompletu punktów. W potyczce z Almerią gospodarze mieli więcej okazji, jednak żadnej z nich nie wykorzystali, przez co do europejskich pucharów tracą już 5 punktów.

Kolejny krok w kierunku pozostania poczynili gracze Tenerife, których uratował fenomenalny Nino. Napastnik Wyspiarzy ustrzelił hat-tricka i był głównym ojcem zwycięstwa nad Getafe. Ekipa z przedmieść Madrytu otworzyła wynik, lecz później oglądaliśmy już spektakl jednego aktora. Jeszcze na kwadrans przed końcem goście zdołali doprowadzić do rezultatu 2:2, ale nie minęła minuta, a najlepszy strzelec beniaminka ponownie wpisał się na listę strzelców. Tym samym Tenerife ma już tylko punkt straty do bezpiecznej strefy.

Pięć oczek mniej ma Deportivo Xerez, które zremisowało u siebie z Racingiem Santander. Gospodarze mieli okazję na kolejne zwycięstwo, jednak z bardzo dobrej strony pokazał się Mohammed Tchite, który ustrzelił dublet.

Oczko zgarnęło również przedostatnie Valladolid. Co prawda to Malaga miała więcej dogodnych okazji, ale podopieczni Javiera Clemente dobrze się bronili i wywalczyli remis.

Deportivo La Coruna - Almeria 0:0

Malaga - Real Valladolid 0:0

Tenerife - Getafe 3:2 (1:1)

0:1 - Leon 10'

1:1 - Nino 30'

2:1 - Nino 69'

2:2 - Casquero 75'

3:2 - Nino 76'

Deportivo Xerez - Racing Santander 2:2 (1:1)

1:0 - Orellana 6'

1:1 - Tchote 43'

1:2 - Tchite (k.) 57'

2:2 - Mata 72'

Athletic Bilbao - Real Saragossa 0:0

Real Madryt - Valencia 2:0 (1:0)

1:0 - Higuain 25'

2:0 - Ronaldo 78'

Źródło artykułu: