Czy Zieliński zostanie w Lechu?

Michał Jankowski 11 Maja 2010, 14:40

Jacek Zieliński został trenerem Lecha w czerwcu zeszłego roku. Zarząd podpisał z nim roczny kontrakt. Wiadomo, że celem poznaniaków na bieżący sezon jest zdobycie mistrzostwa Polski, ale nie był to warunek do przedłużenia umowy. - Nie otrzymałem warunku, że muszę zdobyć mistrzostwo Polski, bo inaczej stracę pracę. Poznań czeka jednak na tytuł i zrobimy wszystko, aby dążyć do tego celu. Będę się starał jak najlepiej wykonywać swoją pracę, a resztę ocenią kibice i zarząd - mówił Zieliński w momencie podpisywania umowy.

Do końca sezonu zostały dwie kolejki i one w dużym stopniu mogą wpłynąć na przyszłość Jacka Zielińskiego. Jeżeli zdobędzie mistrzostwo, to o jego zwolnieniu nie będzie mowy. Nie przedłużenie umowy wydaje się mało możliwe, nawet gdy Wisła nie straci punktów i Lech będzie musiał zadowolić się pierwszym w historii klubu wicemistrzostwem Polski.

Zieliński w Poznaniu wciąż ma wielu oponentów, ale udany finisz bieżącego sezonu pomógłby mu zyskać większą liczbę sympatyków. Nawet gdy nie uda się zdobyć mistrzostwa Polski, to bieżące rozgrywki i tak są najlepszymi w wykonaniu Lecha od dawna. Zieliński wraz ze swoimi podopiecznymi już teraz wywalczył 59 punktów, czyli tyle ile Franciszek Smuda przed rokiem. Nie zdobył co prawda żadnego trofeum, ani nie dostał się do fazy grupowej Ligi Europejskiej, ale trzeba powiedzieć, że wiosna w wykonaniu Lecha jest bardzo dobra. Poznaniacy zremisowali tylko trzy mecze i stracili trzy bramki.

Pracę Zielińskiego można ocenić więc pozytywnie. Jak zapewnia 49-letni szkoleniowiec na razie nie zastanawiał się nad swoją przyszłością. - Na chwilę obecną skupiam się na ostatnich meczach i nie zaprzątam sobie głowy żadnymi rozmowami. Byłoby nie fair gdybym myślał o sobie i na bok odkładał sprawy drużyny. Na razie nie było również żadnego sygnału ze strony zarządu - mówi Zieliński.

W ostatnim czasie prasa spekulowała, że do roli trenera poznańskiej drużyny przymierzany jest Paweł Janas. Wcześniej właściciel klubu, Jacek Rutkowski przyznawał, że chciałby kiedyś podjąć współpracę z Maciej Skorżą. On jednak od nowego sezonu ma prowadzić Legię Warszawa. Janas, podobnie zresztą jak Skorża, zna ludzi z zarządu Lecha jeszcze z czasów pracy w Amice Wronki. - O tym, że Lech szuka nowego trenera dowiaduje się od was, dziennikarzy, a nie od swoich przełożonych - odpowiadał Zieliński na niedawne spekulacje prasowe. Więcej szczegółów z pewnością będzie znanych po zakończeniu sezonu, gdy obie strony usiądą do rozmów.