Górnik bez wytchnienia trenuje w Zakopanem

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Drużyna Górnika przebywa obecnie na zgrupowaniu w Zakopanem. Na Podhalu zabrzanie pracują nad wytrzymałością i motoryką. W końcówce lipca beniaminek ekstraklasy uda się na drugie zgrupowanie. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom nie będzie ono mieć miejsca na Słowenii, a we Wronkach.

W tym artykule dowiesz się o:

Górnik przygotowania do nowego sezonu rozpoczął najpóźniej ze wszystkich drużyn ekstraklasy, ale nie oznacza to, że zabrzańska drużyna ma zaległości. Trener Adam Nawałka nie oszczędza swoich zawodników. Podczas zgrupowania w Zakopanem serwuje im dwie, a nawet trzy jednostki treningowe dziennie. Na nudę zawodnicy Trójkolorowych nie mogą zatem narzekać.

- Nie przyjechaliśmy tu żeby się bawić, a ciężko pracować. Cały wysiłek włożony teraz w treningi zaprocentuje w lidze. Pracujemy nad kondycją, wytrzymałością i motoryką. Obciążenia są ogromne, ale prowadzimy stały monitoring organizmu każdego zawodnika, by odpowiednio wcześniej odebrać sygnały o zbytnim przeciążeniu i uniknięciu zbędnych urazów. W tym okresie przygotowań są one zazwyczaj nieuniknione, ale dzięki obserwacji zawodników ryzyko ich powstania zmniejszamy do minimum - wyjaśnił szkoleniowiec Górnika.

W środę zabrzanie rozegrali mecz sparingowy z Sandecją, z którą jeszcze miesiąc temu toczyli zaciętą batalię o awans do ekstraklasy. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1 (1:1), ale to nowosądeczanie byli bliżsi końcowego triumfu. W ostatnich minutach pierwszej części gry piłka po strzale jednego z zawodników Sandecji trafiła w poprzeczkę bramki Górnika.

- Mecz z Sandecją muszę ocenić na plus. Drużyna przystąpiła do niego po dwóch dniach bardzo ciężkich treningów i to było widać na boisku. Mimo wszystko zespół zareagował pozytywnie i po stracie bramki szybko odrobił straty. Pojawiło się kilka błędów taktycznych, ale w tej części okresu przygotowawczego, w jakiej się obecnie znajdujemy one zdarzają się bardzo często. Przed startem sezonu na pewno je zniwelujemy, ale na tym skupimy się już podczas drugiego zgrupowania. Teraz priorytetem jest odpowiednie przygotowanie zespołu pod względem fizycznym - wyjaśnił trener beniaminka ekstraklasy.

Choć w pierwotnej wersji planu okresu przygotowawczego Górnik miał się udać na zgrupowanie w kraju i zagranicą ostatecznie plany zmieniono i zabrzanie wyjadą na dwa krajowe obozy. Po powrocie z Zakopanego zawodnicy otrzymają kilka dni wolnego, po czym odbędą kilka jednostek treningowych na obiektach przy Roosevelta. Między 15-24 lipca natomiast udadzą się na drugie zgrupowanie. Jego miejscem będzie nie jak pierwotnie planowano Słowenia, a ośrodek treningowy we Wronkach.

- W Polsce panuje świetna pogoda i nie ma sensu żeby drużyna wyjeżdżała na zgrupowanie zagraniczne, kiedy może w komfortowych warunkach przygotowywać się w kraju. We Wronkach jest wszystko, czego potrzeba do przygotowań na najwyższym poziomie. Nie powinniśmy też narzekać na brak sparingpartnerów. W okolicach stacjonować będzie kilka innych drużyn ligowych, więc na pewno kilka meczów kontrolnych uda nam się rozegrać - uspakaja Nawałka.

Rozgrywki ligowe Górnik zainauguruje potyczką z Polonią Warszawa, w piątek, 6 sierpnia przy Roosevelta. Pierwszy gwizdek sędziego o 20:00.

Źródło artykułu: