Pewna wygrana Portowców - relacja z meczu Pogoń Szczecin - Dolcan Ząbki

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Bardzo dobra, mądra i przede wszystkim zespołowa gra Portowców sprawiła, że ekipa ze Szczecina odniosła w końcu zwycięstwo, które być może zakończy kryzys w drużynie. Pogoń zagrała wreszcie tak, jak chcieliby tego kibice i sztab szkoleniowy.

W tym artykule dowiesz się o:

Od początku zaatakowali gospodarze, którzy już w 2. minucie trafili w poprzeczkę. Portowcy bardzo szybko chcieli zdobyć gola, która ustawiłby całe spotkanie. Tak też się stało w 13. minucie. Marcin Nowak świetnie obsłużył Bartosza Ławę, który strzałem z ostrego kąta otworzył wynik konfrontacji. Gospodarze niedzielnych zawodów kontrolowali przebieg gry i w 22. minucie Ława znów mógł zdobyć gola, ale nie zdążył tym razem zamknąć akcji. Raz na jakiś czas atakowali goście, ale nie stwarzali oni zbyt dużego zagrożenia pod bramką Radosława Janukiewicza.

Tuż przed końcem pierwszej części gry Pogoń zadała drugi cios. Robert Kolendowicz przedarł się pod pole karne gości, podał wzdłuż bramki i Maciej Mysiak dopełnił formalności. W doliczonym czasie gry znów świetnie dograł Kolendowicz, ale Olgierd Moskalewicz nie zdołał trafić do siatki.

Początek drugiej połowy był dość wyrównany, ale w 62. minucie wprowadzony chwile wcześniej Piotr Petasz strzałem głową po podaniu Ławy zdobył gola. Chwile potem Mysiak miał dwie szanse na kolejne trafienie, ale za pierwszym razem minimalnie chybił, a za drugim obronił golkiper Dolcanu. Do końca właściwie nic ciekawego się już nie działo i ostatecznie Pogoń pokonała Dolcan Ząbki 3:0.

Pogoń Szczecin - Dolcan Ząbki 3:0 (2:0)

1:0 - Ława 13'

2:0 - Mysiak 41'

3:0 - Petasz 62'

Składy:

Pogoń: Janukiewicz - Mysiak, Nowak, Dymkowski, Matuszczyk, Rogalski, Ława, Mandrysz (61' Petasz), Kolendowicz (46' Pietruszka), Prędota, Moskalewicz (81' Ropiejko).

Dolcan: Humerski - Ciesielski (36' Unierzyski), Wróbel, Dadacz, Korkuć, Kosiorowski, Piesio, Bazler, Koziara (46' Gawęcki), Kubicki (67' Gabrusewicz), Stańczyk.

Żółte kartki: Ława (Pogoń) oraz Dadacz, Stańczyk (Dolcan).

Sędzia: Tomasz Radkiewicz (Łódzki ZPN).

Widzów: 4500.

Źródło artykułu: