Bundesliga: Bayern poległ w starciu z rewelacyjnym liderem!

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Trwa wspaniała passa FSV Mainz 05. Sensacyjny lider rozgrywek ograł na wyjeździe 2:1 Bayern Monachium i wciąż ma na koncie komplet punktów. Piąte zwycięstwo z rzędu odniosła Borussia Dortmund, ale tym razem bez większego udziału reprezentantów Polski.

W tym artykule dowiesz się o:

Juergen Klopp tym razem zdecydował się pozostawić Polaków na ławce. Od początku zagrali natomiast Patrick Owomoyela i Mario Goetze. Już w 12. minucie sam na sam z Thomasem Kesslerem znalazł się Lucas Barrios, ale bramkarz St. Pauli nie dał się zaskoczyć. Chwilę później pokonał go jednak Kevin Grosskreutz, wykorzystując dokładne podanie z linii końcowej Shinji Kagawy. Niesieni dopingiem fanatycznej widowni gospodarze nie zamierzali się poddawać. Charles Takyi podał do Fina Bartelsa, ten z pierwszej piłki zgrał do Rouwena Henningsa i było 1:1.

Odtąd inicjatywę posiadali brązowo-biali, a Borussia aż do 50. minuty sprawiała wrażenie bezradnej. Wówczas świetnie spisał się duet Mario Goetze - Kagawa i po strzale Japończyka z 12 metrów piłka zatrzepotała w siatce hamburczyków. Niedługo potem z 25 metrów huknął Nuri Sahin, a gospodarzy uratował słupek. Pół godziny przed końcem nie pomylił się jednak Grosskreutz, bez trudu dobijając do pustej bramki strzał Barriosa. W 70. minucie opiekun BVB desygnował do gry Roberta Lewandowskiego w miejsce zmęczonego Kagawy, a w 78. wpuścił Jakuba Błaszczykowskiego. Tym razem reprezentanci Polski nie zdołali się niczym szczególnym wyróżnić, a "Lewy" na 3. gola w Bundeslidze będzie musiał poczekać co najmniej tydzień, gdy na Signal Iduna Park przyjedzie Bayern.

Sensacyjni liderzy z Moguncji zapowiadali walkę o zwycięstwo na Allianz Arena i od pierwszego gwizdka starali się udowodnić, że nie były te czcze przechwałki. W 15. minucie Lewis Holtby dograł w pole karne, a 24-letni Tunezyjczyk Sami Allagui, mimo asysty obrońcy, świetnym uderzeniem piętką pokonał Hansa-Joerga Butta. Bawarczycy przycisnęli dopiero w końcówce pierwszej połowy. Nieskutecznych Miro Klose i Thomasa Muellera nieoczekiwanie wyręczył... obrońca Die Nullfunfer Bo Svensson, gdy w niegroźnej sytuacji strzałem głową z bez mała 25 metrów zupełnie zaskoczył wychodzącego do piłki po wrzutce Marka van Bommela bramkarza Christiana Wetklo. Po zmianie stron grę prowadził Bayern, ale to zespół Thomasa Tuchela strzelił gola! Joker Andre Schurrle ograł Holgera Badstubera i obsłużył podaniem Adama Szalaia, a 22-letni Węgier mocno, celnie i precyzyjnie uderzył z 13 metrów. Mainz ma na koncie komplet 18. punktów, podczas gdy monachijczycy zgromadzili ich aż o 10 mniej!

Już po pół godzinie przesądzony był wynik pojedynku na Mercedes-Benz Arena, gdzie piątą porażkę w sezonie ponieśli Die Schwaben. Goście z Leverkusen od początku zdominowali rywalizację, a przewagę udokumentowali bramkami strzelonymi głową przez Sami Hyypię i Arturo Vidala. W 30. minucie czerwoną kartkę za faul na wychodzącego na czystą pozycję Tranquillo Barnettę otrzymał Mauro Camoranesi i Stuttgart nie był w stanie już skutecznie skontrować Aptekarzy. Wprawdzie po zmianie stron bezpośrednio z wolnego trafił Zdravko Kuzmanović, ale na więcej gospodarzy nie było stać.

Znów zawiodło Schalke i jedynie podzieliło się punktami ze słabą Borussią. Nieszczęście podopiecznych Felixa Magatha zaczęło się w 14. minucie, gdy Benedikt Hoewedes sfaulował w polu karnym Argentyńczyka Raula Bobadillę, a jedenastkę na bramkę zamienił kapitan Gladbach Filip Daems. Tuż przed przerwą Borussia zdobyła drugiego gola, gdy uderzeniem z 14 metrów Manuela Neuera pokonał Michael Bradley. Po przerwie lewą nogą kontaktowe trafienie zaliczył Klaas-Jan Huntelaar, a w 78. minucie za brutalny faul na Holendrze z boiska wyleciał jego rodak, Roel Brouwers. Gdy wydawało się, że Źrebaki dowiozą wygraną do końcowego gwizdka, debiutancką bramkę w Bundeslidze wreszcie zdobył Raul Gonzalez, wykorzystując nieporozumienie defensywy gości.

Wyniki sobotnich spotkań 6. kolejki Bundesligi:

Bayern Monachium - FSV Mainz 1:2 (1:1)

0:1 - Allagui 15'

1:1 - Svensson 45' (sam.)

1:2 - Szalai 77'

FC Sankt Pauli - Borussia Dortmund 1:3 (1:1)

0:1 - Grosskreutz 17'

1:1 - Hennings 26'

1:2 - Kagawa 50'

1:3 - Grosskreutz 60'

Eintracht Frankfurt - SC Freiburg 2:0 (1:0)

1:0 - Gekas 17'

2:0 - Chris 88'

Schalke Gelsenkirchen - Borussia Moenchengladbach 2:2 (0:2)

0:1 - Daems 15' (k.)

0:2 - Bradley 43'

1:2 - Huntelaar 52'

2:2 - Raul 87'

VFB Stuttgart - Bayer Leverkusen 1:4 (0:2)

0:1 - Hyypia 19'

0:2 - Vidal 21'

1:2 - Kuzmanović 52'

1:3 - Balitsch 69'

1:4 - Sam 88'

Źródło artykułu: