Marcin Robak: To dobre miejsce do rozwoju

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Marcin Robak, który w środę związał się 3,5-letnim kontraktem z Konyasporem, przyznał na łamach internetowego serwisu klubowego, że turecka Super Lig jest dla niego dobrym miejsce na dalszy piłkarski rozwój.

W tym artykule dowiesz się o:

- Rozpoczynam nowy rozdział w karierze, pierwszy raz będę grał poza ojczyzną. Liga turecka prezentuje wysoki poziom. Myślę, że to dobre miejsce do rozwoju i pokazania się. Grają tu najlepsi piłkarze ze świata i Europy - mówi były napastnik Korony Kielce i Widzewa Łódź.

Robak liczy na to, że pomoże Zielonym Błyskawicom w utrzymaniu się na najwyższym szczeblu rozgrywkowym. Nie chciał jednak obiecywać określonej liczby bramek, które zdobędzie w rundzie wiosennej: - Drużyna przyjęła mnie dobrze, jest życzliwa. Moim celem na najbliższy czas jest jak najszybsze zapewnienie drużynie utrzymania w lidze. Powodzenie zespołu jest dla mnie na pierwszym miejscu. Chcę swoją grą najbardziej przysłużyć się drużynie. Sukces Konyasporu stawiam przed osobistymi celami.

W czwartek Konyaspor na koniec zgrupowania w Belek zmierzył się z Lokomotiwem Moskwa. Mecz zakończył się remisem 1:1. Robaka zabrakło jeszcze w składzie, ale 45-minutowy występ zanotował Mariusz Pawełek. Drużyna z Konyi od 17. minuty prowadziła 1:0 dzięki bramce Emre Yuksektepe. Po 45 minutach Pawełka zastąpił Orkun Usak, którego pokonał na pięć minut przed końcowym gwizdkiem Władysław Ignatiew. Kolejnym przeciwnikiem Lokomotiwu będzie warszawska Polonia.

Źródło artykułu: