Kolejarz poza strefą spadkową - relacja z meczu Kolejarz Stróże - MKS Kluczbork

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Ten mecz piłkarze Kolejarza musieli wygrać, wiedzieli że 3 punkty pozwolą im wydostać się ze strefy spadkowej. Już od pierwszych minut podopieczni Marka Motyki ruszyli do przodu. Groźnie atakowali z każdej strony jednak, piłka nie znalazła drogi do bramki golkipera gości, Krzysztofa Stodoły.

Pierwsza połowa to ciągłe ataki stróżan. Z dystansu bramkarza przyjezdnych próbowali pokonać Piotr Madejski czy też Łukasz Jarosiewicz jednakże futbolówka po ich strzałach mijała słupki Krzysztofa Stodoły, albo sam bramkarz nie pozwolił na pierwszego gola Kolejarza na własnym obiekcie. W dogodnej sytuacji znalazł się także Rafał Zawiślan , ale jego mocny strzał zdołał wybić na rzut rożny bramkarz. Jedną z nielicznych akcji przeprowadził Kluczbork. Hanzel mocnym strzałem przy słupku z 15 metrów mógł pokonać Marcina Zarychtę.

Druga połowa to dalsza dominacja Kolejarza Stróże. Piłka jak zaczarowana w znakomitych okazjach nie chciała wpaść do siatki, a do takich należała na pewno ta z 65 minuty, kiedy to Zawiślan z najbliższej odległości trafił w leżącego golkipera gości. Gospodarze groźnie atakowali również ze stałych fragmentów gry. Po główkach Dawida Szufryna i Witolda Cichego piłka minimalnie mijała słupki bramki.

W końcówce spotkania gospodarzom udało się strzelić zwycięskiego gola. Kolejarz egzekwował rzut wolny pośredni w polu karnym MKS'u. Madejski podał piłkę Cichemu, a ten huknął nie do obrony pod poprzeczkę.

Kolejarz Stróże - MKS Kluczbork 1:0 (0:0)

1:0 - Cichy 86'

Składy:

Kolejarz Stróże: Zarychta - Staniek, Cichy, Szufryn, Walęciak, Gryźlak (56' Mężyk), Niane (68' Rado), Ciećko (75' Gruca), Jarosiewicz, Madejski, Zawiślan.

MKS Kluczbork: Stodoła - Stawowy, Copik, Wilusz, Jagieniak, Nitkiewicz (79' Kaczmarek), Niziołek, Ulatowski, Tuszyński, Hanzel (75' Góral), Półchłopek (61' Kazimierowicz).

Żółte kartki: Szufryn, Niane, Walęciak (Kolejarz) oraz Góral (MKS).

Sędzia: Jacek Małyszek (Lublin).

Widzów: 800.

Źródło artykułu: