Ebi Smolarek: Zieliński mi ufa

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Ostatnie tygodnie były dla Ebiego Smolarka bardzo emocjonujące - po zwolnieniu trenera Bosa trafił do Młodej Ekstraklasy, wraz z przyjściem Jacka Zielińskiego wrócił do pierwszego składu, zagrał 90 minut i strzelił bramkę.

W rozmowie z Przeglądem Sportowym Smolarek wraca do "degradacji" do Młodej Ekstraklasy, do której zesłał go Piotr Stokowiec. - To wszystko było dziwne, bo wysłał mnie do Młodej Ekstraklasy już pierwszego dnia, gdy został trenerem. Mógł powiedzieć, że może usiądę na trybunach, ale gdy popracuję ciężko na treningach, to wrócę do składu. Ale on nie dał mi szansy, od razu mnie skreślił - wyjaśnia.

Nowy trener Jacek Zieliński szybko przywrócił Smolarka do pierwszego zespołu. - U niego od razu wyszedłem w pierwszym składzie, choć jeszcze tydzień wcześniej trenowałem z Młodą Ekstraklasą - powiedział.

- To dla mnie bardzo ważne, bo pokazuje, że trener mi ufa - przyznał piłkarz.

Źródło: Przegląd Sportowy

Źródło artykułu: