Powstanie "nowy" klub piłkarski w Gorzowie
Sytuacja GKP Gorzowa Wielkopolskiego jest dramatyczna. Mecz z GKS-em Katowice ma być ostatnim meczem w historii, a od nowego sezonu powstanie "nowy" klub piłkarski - Stilon Gorzów. Stilon ma wystartować na poziomie klasy okręgowej.
Daniel Grygierek
Po rezygnacji Sylwestra Komisarka z funkcji prezesa klubu, a zarazem strategicznego sponsora w Gorzowie nie ma chętnych na pomoc GKP. Do klubu wszedł nawet kurator Janusz Szczepanowski, który po zapoznaniu się z długiem klubu jeszcze przed meczem z Odrą wysłał do PZPN-u pismo z prośbo wycofanie klubu z pierwszoligowych rozgrywek. Jak się jednak okazało kurator nie ma prawnej możliwości na wycofanie klubu z rozgrywek i PZPN nakazał GKP na zagranie meczu w Wodzisławiu Śląskim. GKP z Odrą zagrał dobry mecz i wygrał w Wodzisławiu 3:1.
- Jest takie zadłużenie, że tak na prawdę nikt nam nie chce tego powiedzieć, że to już koniec, że nie mamy szans na wyjście z tej sytuacji - zdradził po meczu z Odrą trener Krzysztof Pawlak.
Z tego względu, że kurator nie może odwołać klubu na 22 kwietnia zwołano Walne Zgromadzenie Zarządu. Jeśli na tym spotkaniu nie zostanie wybrany nowy zarząd GKP to klub zostanie wycofany z pierwszoligowych rozgrywek. Szanse na to, że w Gorzowie znajdzie się ktoś, kto będzie starał się uratować klub są na prawdę małe. Do władz GKP nie będzie kandydował nikt ze stowarzyszenia niebiesko-białych. - My już straciliśmy nadzieje. Przy takim zadłużeniu jakie jest na pewno nikt z naszego otoczenia nie będzie kandydował do objęcia władzy w GKP na Walnym Zgromadzeniu - zdradził Jacek Ziemecki dla gorzow24.pl.
Dla drużyny GKP mecz z GKS-em Katowice będzie już prawdopodobnie ostatnim spotkaniem w tym sezonie. Mecz ten będzie okazją do pożegnania się piłkarzy z kibicami GKP.
- Spodziewamy się niezłej frekwencji. Myślę, że nasi kibice nie zawiodą, a i z Katowic wybiera się spora grupa fanów. Wpływy z biletów powinny być na tyle duże, że pokryją koszty organizacji imprezy - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Mariusz Niewiadomski, dyrektor GKP.