Środa w La Liga: Nowy kontrakt i znaczna podwyżka gwiazdy Realu, Mourinho nie zrozumiał Guardioli?

Pepe przez kolejne 4 sezony występował będzie w Madrycie. Real zamierza zatrudnić w sztabie swoją legendę, Fernando Hierro. Nie cichną echa utarczek słownych Pepa Guardioli i Jose Mourinho, których przyczyną mogło być przeinaczenie słów trenera Barcy.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz

Nowy kontrakt Pepe

Jak donosi Marca, Pepe związał się z Realem do czerwca 2015 roku. Na mocy nowej umowy zarabiać będzie rocznie 4 miliony euro w miejsce dotychczasowych 1.8 miliona (choć Portugalczyk i jego agent początkowo domagali się aż 6 milionów).

27-letni środowy defensor, który do Królewskich przybył w 2007 roku, to jeden z ulubieńców Jose Mourinho, który często desygnuje go do gry w podstawowej "11". W obecnym sezonie w 32 występach zdobył 1 bramkę.

Powrót legendarnego obrońcy?

Zdaniem hiszpańskiego Sportu Mourinho chętnie widziałby w sztabie technicznym Fernando Hierro. W dłuższej perspektywie 43-latek miałby zastąpić Jorge Valdano na stanowisku dyrektora generalnego.

Aktualnie Hierro, który w latach 1989-2003 rozegrał w Realu 439 ligowych meczów, pracuje w Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej jako dyrektor sportowy, ale z końcem sezonu zapowiedział swoją rezygnację.

Trawa na Bernabeu wciąż rośnie...

Opiekun Realu chce utrudnić rozgrywanie piłki Blaugranie poprzez... nieobcinanie i nienawadnianie murawy na Santiago Bernabeu, na skutek czego piłka będzie poruszać się wolniej, a Leo Messi i spółka nie będą w stanie wymieniać szybkich podań.

- Trawa jest bardzo wysoka, nie wiem co zrobi z tym UEFA. Rywala mają jednak do tego prawo i na pewno zagramy, jednak w rewanżu przygotujemy murawę po swojemu - komentuje Pep Guardiola.

Mourinho nie zrozumiał?

Wiele emocji wzbudził wtorkowy pojedynek na słowa pomiędzy trenerami Realu i Barcy. "The Special One" stwierdził, że Guardiola zapoczątkował nowy trend - krytykowanie prawidłowych decyzji sędziego.

Wściekły Hiszpan zrewanżował się niecenzuralnymi słowami pod adresem Mourinho, a także wytłumaczył co miał na myśli, komentując decyzję arbitra z finału Copa del Rey. - Chciałem przekazać zupełnie co innego niż opisała prasa. Mówiłem tylko, że porażkę od wygranej dzieli cienka linia, a sędzia był wyjątkowo szybki i uważny skoro wypatrzył dwucentymetrowego spalonego przy golu Pedro - oświadczył Guardiola.

Coentrao za drogi dla Królewskich?

Transfer Fabio Coentrao z Lizbony do Madrytu stanął pod dużym znakiem zapytania. Real wprawdzie bardzo chce mieć u siebie 23-letniego reprezentanta Portugalii, ale żądana przez Benfikę kwota 30 milionów euro jest zbyt wygórowana.

Na Santiago Bernabeu 23-latek rywalizowałby o miejsce w składzie na bocznej obronie z Marcelo. Warto dodać, że za Coentrao 25 milionów euro zaoferował już Bayern Monachium. Sam zainteresowany z pewnością chętniej przeniósłby się jednak do Primera Division.

Poważne wzmocnienie Atletico

Los Rojiblancos podpisali kontrakt z Silvio - 23-letnim Portugalczyk występującym od początku bieżącego sezonu w Sportingu Braga. Środkowy defensor w ubiegłym roku zadebiutował w kadrze i ma istotny wpływ na awans pogromców Lecha Poznań do półfinału Ligi Europejskiej.

Silvio poważnie zainteresowane były czołowe kluby Starego Kontynentu (w tym Porto i Benfica), ale wyścig miał wygrać Quique Sanchez Flores. Transfer nie został jeszcze potwierdzony przez oba kluby, ale zdaniem prasy stanie się to wkrótce. Mówi się, że kolejnym nabytkiem stołecznego klubu będzie 29-letni pomocnik Lyonu, Cesar Delgado.

Deportivo zainteresowane wychowankami Barcy

Mające poważne kłopoty w Primera Division zespół z Galicji chętnie sprowadziłby trójkę piłkarzy Dumy Katalonii, który nie mogą liczyć na występy w zespole Guardioli.

Mowa o 24-letnim pomocniku Victorze Vazquezie, dwa lata młodszym bramkarzu Rubenie Mino oraz utalentowanym defensorze Oriolu Romeu. Najciężej na El Riazor ściągnąć będzie tego ostatniego, bowiem 19-latka obserwuje od pewnego czasu menedżer Arsenalu, Arsene Wenger.

Mecz na Majorce o 12!

8 maja w 35. kolejce pojedynek Mallorki z Villarrealem odbędzie się w niedzielę w samo południe! Władze federacji w sezonie 2011/2012 planują dalsze zmiany w terminarzu i pojedynki w tym terminie nie będą rzadkością. Tym razie decyzja została spowodowana udziałem Żółtej Łodzi Podwodnej w półfinale Ligi Europejskiej.

Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×