LE: Portugalski finał o krok, genialny Falcao rozbił Villarreal

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Aż 1:5 przegrali w Porto piłkarze Villarreal, którym 4 gole zaaplikował najlepszy strzelec Ligi Europejskiej, Radamel Falcao. Nie bez szans na awans do finału są pogromcy Lecha Poznań, SC Braga, którzy jedynie 1:2 ulegli na wyjeździe Benfice.

W tym artykule dowiesz się o:

Zapowiadany jako przedwczesny finał pojedynek na Estadio Dragao zaczął się od ataków Żółtej Łodzi Podwodnej. W 7. minucie Borja Valero uruchomił Nilmara, ale w sytuacji sam na sam świetną interwencją popisał się Helton. Po 25 minutach brazylijski snajper znów zagroził Smokom, ale tym razem bramkarza w interwencji wyręczył Nicolas Otamendi. Po chwili Giuseppe Rossi minął Heltona, a zmierzającą do siatki piłkę wślizgiem na korner wybił Rolando. Gospodarze atakowali rzadko, lecz gdy już to zrobili omal nie pokonali Diego Lopeza - "bomba" Hulka o centymetry minęła słupek.

Po półgodzinie zawodnicy Andre Villasa Boasa już wyraźnie doszli do głosu, jednak dobrze wiodło im się tylko do pola karnego Villarreal. Tymczasem Hiszpanie przeprowadzili zabójczą kontrę. Valero zagrał na prawe skrzydło do Nilmara, który popisał się precyzyjnym dośrodkowaniem na głowę niekrytego Caniego, a 29-letni pomocnik bez trudu umieścił piłkę w siatce.

Drugą połowę od mocnego akcentu zaczęli liderzy ligi portugalskiej. Fredy Guarin obsłużył podaniem Radamela Falcao, a szarżującego supersnajpera powalił na murawę Lopez. Sprawiedliwość wymierzył sam poszkodowany, uderzając w lewy róg bramki. Porto poszło za ciosem i po godzinie gry objęło prowadzenie za sprawą indywidualnej akcji Guarina. Kolumbijczyk na prawej flance ładnym zwodem minął Jose Catalę, jego strzał zbił na słupek Lopez, ale dobitka głową była już skuteczna. Niedługo później zrobiło się 3:1. Tym razem defensywę Villarreal oszukał Hulk, a z jego dośrodkowania nie mógł nie skorzystać Falcao.

Zdezorientowany zespół z Primera Division nie potrafił już powstrzymać rozpędzonych Smoków. Wkrótce hat-tricka skompletował Falcao, "szczupakiem" wykorzystując dośrodkowanie z wolnego Joao Moutinho. 25-letni napastnik w 90. minucie efektowną "główką" po kornerze Jamesa Rodrigueza dopełnił dzieła zniszczenia Villarreal. Był to 15. gol Kolumbijczyka w jego 12. występie w Lidze Europejskiej! Porto po pokonaniu 5:1 oraz 5:2 Spartaka Moskwa znów nie dało szans rywalom, udowadniając, że jest faworytem nr 1 do sięgnięcia po tytuł.

Na Estadio da Luz zmierzyła się 2. z 3. drużyną Liga Sagres. Stroną zdecydowanie przeważającą była Benfica, która jednak długo nie potrafiła zmusić do kapitulacji Artura. Dwoił się i troił Javier Saviola, ale najpierw trafił ze spalonego, by po 10 minutach zostać zatrzymanym przez golkipera Arsenalitas. W końcówce pierwszej połowy uaktywnił się Oscar Cardozo. Doświadczony Paragwajczyk był bliski gola po efektownym lobie. Pomocnik Orłów wymarzoną szansę zmarnował w 44. minucie - w sytuacji jeden na jeden obił słupek bramki Bragi!

Zespół Jorge Jesusa dopiął swego krótko po wznowieniu gry, gdy środkowy obrońca Jardel pokonał Artura, dobijając uderzenie głową Cardozo. Uspokojoną prowadzeniem Benficę błyskawicznie skarcił Vandinho. Po wrzutce Hugo Viany 33-letni pomocnik popisał się atomową "główką". Co na to lizbończycy? Nie minęło 6 minut, a Cardozo wyjątkowej urody uderzeniem z rzutu wolnego zaskoczył Artura. W końcówce spotkanie wyrównało się, a pogromcy Lecha i Dynama nieraz, lecz bez efektu, potrafili zagrozić bramce Roberto.

Spotkania rewanżowe w Villarreal i Bradze zaplanowano na czwartek, 5 maja.

FC Porto - Villarreal 5:1 (0:1)

0:1 - Cani 45'

1:1 - Falcao 49' (k.)

2:1 - Guarin 61'

3:1 - Falcao 67'

4:1 - Falcao 75'

5:1 - Falcao 90'

Składy:

Porto: Helton - Sapunaru, Rolando, Otamendi, Pereira - Guarin (79' Souza), Fernando, Moutinho - Hulk (84' Rodriguez), Falcao, Rodriguez (72' Varela).

Villarreal: Lopez - Gaspar, Musacchio, Marchena, Catala - Cani (71' Matilla), Valero (66' Wakaso), Bruno, Cazorla - Nilmar (72' Ruben), Rossi.

Żółte kartki: Fernando, Hulk, Helton (Porto) oraz Valero, Lopez, Catala (Villarreal).

Sędzia: Bjoern Kuipers.

Benfica Lizbona - SC Braga 2:1 (0:0)

1:0 - Jardel 50'

1:1 - Vandinho 53'

2:1 - Cardozo 59'

Składy:

Benfica: Roberto - Pereira, Luisao, Jardel, Coentrao - Martins (65' Jara), Garcia, Peixoto (65' Gaitan) - Aimar - Saviola (86' Airton), Cardozo.

Braga: Artur - Garcia, Rodriguez, Paulao, Silvio - Alan, Vandinho, Viana (63' Mossoro), Salino - Meyong Ze (55' Custodio), Lima (84' Kaka).

Żółte kartki: Aimar (Benfica) oraz Rodriguez, Vandinho, Garcia (Braga).

Sędzia: Craig Thomson (Szkocja).

Źródło artykułu: