Piątek w La Liga: Malaga szukuje kolejne potężne wzmocnienia, Barca nie śpieszy się z transferami Fabregasa i Bale'a

Konrad Kostorz 08 Lipca 2011, 17:10

Malaga szykuje bajeczne transfery!

Po podpisaniu kontraktów m.in. z Martinem Demichelisem, Joaquinem, Enzo Marescą, Julio Baptistą, Nacho Monrealem, Jeremy Toulalanem, Jorisem Mathijsenem i Ruudem van Nistelrooy'em katarscy włodarze Los Boquerones nadal chcą wzmacniać zespół. Szejk Abdullah Al Thani nie ustaje w próbach ściągnięcia na La Rosaleda gwiazd światowego formatu.

Celem transferowym nr 1 Malagi jest obecnie Wesley Sneijder. Agent holenderskiego piłkarza ma wkrótce spotkać się z przedstawicielami hiszpańskiej drużyny, którzy oferują Interowi 35 mln euro! Nowy trener Nerazzurich Gian Piero Gasperini przyznał, że odejście 27-latka z San Siro tego lata jest realne.

Ponadto do klubu z Andaluzji może trafić Javier Pastore. W przypadku Argentyńczyka konkurencja jest jednak ogromna - Barca, Real, Napoli, AC Milan, Roma, Juventus, Chelsea i właśnie Malaga. Włodarze Palermo już zażądali za 22-latka 50 mln euro. - Na chwilę obecną wydaje się, że opuści Italię. W wyścigu po niego prowadzą Real i Chelsea - poinformował Maurizio Zamparini, prezydent klubu.

Ponadto Malaga wyrażała poważne zainteresowanie Lucio (złożyła Interowi oficjalną ofertę), Santi Cazorlą (proponuje Villarrealowi 20 mln euro), Lucho Gonzalezem (oferta opiewająca na 12 mln euro). Niewykluczone, że 11. zespół Primera Division będzie starał się też o odchodzącego z Man City Carlosa Teveza.

Czy drużyna Manuela Pellegriniego może zagrozić pozycji Blaugrany i Królewskich? Wydaje się to mało realne, ale na papierze Malaga prezentuje się obecnie nie gorzej niż Valencia, Sevilla czy Villarreal.

Duma Katalonii interesuje się piłkarzem Valencii

Jordi Alba znalazł się na celowniku Barcy! Pep Guardiola chciałby mieć w swoich szeregach nowego lewego defensora. Do niedawno opiekun mistrzów Hiszpanii najmocniej interesował się Jose Angelem ze Sportingu Gijon.

Alba pierwsze kroki stawiał w szkółce Blaugrany, ale w 2006 roku przeniósł się do Walencji. Ma na koncie sporo występów w młodzieżowych reprezentacjach Hiszpanii. Jego umowa na Estadio Mestalla wygasa w 2014 roku, więc Katalończycy muszą się liczyć z wydatkiem rzędu 5 mln euro.

Barca nie śpieszy się z transferem Cesca

Jak donoszą katalońskie media, włodarze najlepszej drużyny Europy nie zniechęcają się do sprowadzenia Cesca Fabregasa. Jeśli nie uda się pozyskać gracza Arsenalu do 31 sierpnia, Barca będzie ponawiać próby i w styczniu, i w lipcu 2012 roku! Ponadto prawdopodobnie nie zostanie podwyższona oferta za pomocnika, opiewająca obecnie na 35 mln euro.

50 mln euro za Bale'a?!

Klub z Camp Nou zaproponuje Tottenhamowi 50 mln euro za Garetha Bale'a! Barca zdaje sobie sprawę, że Walijczyka nie uda się sprowadzić w trwającym okienku transferowym. Liczy, że do transferu dojdzie za rok. Jak donosi goal.com, Liverpool i Arsenal nie mają wystarczających środków, by pozyskać 20-latka, a Man Utd, Man City i Chelsea póki co nie ubiegają się o skrzydłowego. W tej sytuacji na pewno przeniesie się na kontynent.

Jeśli Bale w sezonie 2011/2012 potwierdzi swój nieprzeciętny talent i będzie prowadził Koguty do zwycięstw w Premier League, Katalończycy nie zawahają się zaoferować za niego naprawdę pokaźnej oferty.

Marcelo i Pedro Leon odejdą z Santiago Bernabeu?

Inter jest mocno zainteresowany Marcelo. Wicemistrzowie Włoch są świadomi, że po transferze Fabio Coentrao pozycja 23-letniego Brazylijczyka została nieco osłabiona i chcieliby to wykorzystać. Nie wydaje się jednak możliwe, by Jose Mourinho zezwolił na odejście jednego ze swoich pupili.

Zupełnie inaczej ma się temat Pedro Leona. Przed rokiem 24-letni skrzydłowy przybył do Madrytu za 10 mln euro. Od "The Special One" dostał jedynie 14 szans i strzelił tylko 2 gole. Królewscy chcieliby więc sprzedać wychowanka Murcii. Zainteresowanie wyraża jego były klub, Getafe, który myśli tylko o wypożyczeniu, oraz PSG. Bogaci katarscy właściciele mogą wyłożyć za Leona nawet 10 mln euro! Wcześniej paryżanom nie udało się wyciągnąć z Realu m.in. Kaki.

Bielsa oficjalnie trenerem Athletiku

Po zwycięstwie w wyborach na prezydenta Basków Josu Urrutii nad Fernando Macuą jasnym stało się, że nowym opiekunem Los Leones zostanie Marcelo Bielsa. Były argentyński obrońca zastąpi na San Mames Joaquina Caparrosa, który prowadził Athletic od 2007 roku.

Bielsa pracował już w Primera Division - w 1998 roku niedługo szkolił Espanyol Barcelona. Ostatnie lata spędził na stanowiskach selekcjonera Albicelestes i Chile.

Koniec kariery byłej gwiazdy Barcy

Sylvinho zawiesił buty na kołku. Brazylijczyk pozostawał bez zatrudnienia od lata 2010 roku, gdy rozstał się z Manchesterem City. W La Liga lewy obrońca rozegrał 84 mecze w barwach Celty Vigo (2001-2004) i 89 w FC Barcelona (2004-2009).

- Barca na zawsze pozostanie w moim sercu. Chciałbym podziękować za danie mi szansy gry w tak wielkim klubie. Był to wspaniale spędzony czas, wszyscy osiągnęliśmy tak wiele - powiedział 37-latek. Sylvinho trzykrotnie tryumfował w Primera Division i wywalczył dwa razy Puchar Europy.