Bilans Eugena Polanskiego w dwóch pierwszych meczach rundy wiosennej jest imponujący. Pomocnik Mainz zdobył już dwa gole i zaliczył asystę. Chwalą go media zajmujące się zespołem z Coface Arena. "Bardzo ciężko walczył w środku pola. Pomimo kilku drobnych błędów, które mu się przytrafiły, przeciwko Freiburgowi rozegrał najlepszy mecz w sezonie" - komentuje Allgemeine Zeitung.
- Mieliśmy wielkie nadzieje przed tym spotkaniem i od pierwszych minut perfekcyjnie realizowaliśmy plan. Myślę, że to zwycięstwo doda nam animuszu. Gdy otrzymaliśmy jedenastkę, byłem akurat w pobliżu. Przy karnych czuję się bardzo pewnie, więc wziąłem piłkę dla siebie. W drugiej połowie nie byliśmy już tak przekonujący. Sądzę jednak, że nadal będziemy się rozwijać. Jesteśmy na właściwej ścieżce - komentuje kadrowicz Franciszka Smudy. W przyszły weekend Polanskiego i kolegów czeka arcytrudne zadanie - wyjazdowy pojedynek z Schalke 04.
Niewykluczone, że Polanski zostanie egzekutorem "jedenastek" w reprezentacji Polski. Wszak dotychczasowy wykonawca, Jakub Błaszczykowski zmarnował rzut karny w listopadowym meczu z Włochami. Regularnie karne strzela jeszcze Dariusz Dudka.
FSV Mainz 05 - SC Freiburg 3:1 (3:0)
1:0 - Choupo-Moting 3'
2:0 - Polanski 6' (k.)
3:0 - Choupo-Moting 17'
3:1 - Krmas 68'
Więcej o meczu i występie Polanskiego ->>>
Asysta Polanskiego w pierwszej akcji. Gol Polanskiego od 0:57: