Siergiej Kriwiec: Mamy dużo atutów, ale nie zawsze potrafimy je wykorzystać

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Dlaczego Lech wypadł tak słabo na inaugurację rundy wiosennej? Sami piłkarze nie potrafili znaleźć konkretnej przyczyny. Siergiej Kriwiec przyznał, że po takim występie trudno pokusić się o rzeczową ocenę.

W tym artykule dowiesz się o:

- Tak naprawdę nie wiem co powiedzieć. Trzeba grać na maksa przez pełne 90 minut, a nam niestety tego zabrakło. Dlatego przegraliśmy - stwierdził Białorusin.

Trener Jose Maria Bakero przygotował na rundę wiosenną nową taktykę. Marcin Kamiński występuje w roli defensywnego pomocnika, zaś boczni obrońcy mają częściej atakować. Jak wypadły te zmiany? - Patrząc na wynik, trzeba przyznać, że nie najlepiej. W ogóle nasza postawa była daleka od ideału. Dlatego scenariusz tego spotkania był łatwy do przewidzenia: kto strzeli gola, ten wygra. Sprawdziło się w stu procentach - oznajmił Siergiej Kriwiec.

Poznaniacy mogą być załamani nie tylko wynikiem, ale także stylem gry. W meczu u siebie nie potrafili wykazać wyższości nad przeciwnikiem, który broni się przed spadkiem. - Może to kwestia rywala. Z GKS na swoim stadionie Lech nie zwyciężył od 13 lat - zaznaczył 26-letni pomocnik.

W piątek zespół ze stolicy Wielkopolski czeka trudny wyjazdowy pojedynek z Ruchem Chorzów. Kolejna porażka mogłaby wywołać prawdziwe wrzenie w Kolejorzu. - Już jest gorąco. Presja towarzyszy nam od zawsze, ja odczuwam ją przez cały pobyt w Poznaniu. Jaka jest recepta na przełamanie? Przede wszystkim ciężka praca i pokazanie wszystkich atutów. Jeśli zagramy na sto procent swoich możliwości, to na pewno osiągniemy korzystny rezultat - zakończył Kriwiec.

Źródło artykułu: