Man Utd i Man City odpuściły LE? "Wreszcie możemy skupić się na Premier League"

Athletic Bilbao i Sporting Lizbona - te zespoły sensacyjnie wyeliminowały z Ligi Europejskiej dwie najlepsze drużyny ligi angielskiej. - Zapowiada się dobra walka do końca sezonu, bo wszystkie siły rzucimy na Premier League - zapowiadają United i Citizens.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz

Manchester United dwukrotnie uległ w 1/8 finału Athletikowi Bilbao. Niewiele brakowało, a Czerwone Diabły odpadłyby już w poprzedniej rundzie z Ajaxem, gdy przegrały na Old Trafford. - Jesteśmy rozczarowani, ale ważniejsze jest przeanalizowanie tego spotkania, bo już w niedzielę czeka nas istotny mecz. Nie możemy narzekać - ocenił na gorąco sir Alex Ferguson. - Athletic spisał się bardzo dobrze i po tym, co pokazał w ten i poprzedni czwartek, trzeba przyznać, że zasłużył na awans. Życzę im powodzenia w kolejnym etapie - dodał menedżer.

"Fergie" w decydującym momencie meczu zdjął z murawy Ryana Giggsa, Rio Ferdinanda i Michaela Carricka. - Podjąłem tę decyzję ze względu na spotkanie ligowe z Wolves - wyjaśnił.  - Tak wielki klub jak Manchester United powinien być w stanie odnosić sukcesy w każdych rozgrywkach. Teraz nie mamy wyboru i musimy skupić się na lidze. Jeśli nie wywalczymy mistrzostwa, to będzie dla nas naprawdę zły sezon - twierdzi Patrice Evra. Nie wiadomo jednak, czy w świetle poniższych słów Francuz żałuje odpadnięcia. - Nie mogę znaleźć słów, by opisać uczucie, które towarzyszyło mi po odpadnięciu z Ligi Mistrzów. Granie w LE jest zawstydzające - przekonywał przed dwumeczem z Baskami.

Wyniki rewanżowych meczów 1/8 finału Ligi Europejskiej ->>>

O ile zespół Marcelo Bielsy rozegrał dwa świetne mecze, o tyle Sporting Lizbona nie zaprezentował niczego szczególnego, a i tak uporał się z Manchesterem City. - Wreszcie możemy skupić się tylko na Premier League i rzucić tam wszystkie siły. Jestem pewny, że wywalczymy mistrzostwo, przez 7 miesięcy pozostawaliśmy na szczycie, a teraz mamy tylko punkt straty. Jeśli chodzi o rywalizację ze Sportingiem, to jestem zawiedziony głównie z powodu błędów, które popełniliśmy. Przepraszam kibiców, bo oni zasłużyli na awans do kolejnej fazy - analizuje Roberto Mancini.

Bohaterem rewanżu na Etihad Stadium mógł zostać Joe Hart, którego strzał głową w samej końcówce niemal znalazł drogę do bramki. Bramkarz Citizens nie rozpamiętywał długo tej sytuacji. - Nie mamy się czym martwić, bo dysponujemy silnym składem i do potyczki z Chelsea przystąpimy w roli faworytów. W pierwszej połowie zawiedliśmy samych siebie, jeśli jednak dalej będziemy grać tak jak po zmianie stron wszystko będzie w porządku - stwierdził. - Dla Manchesteru City ważne jest każde trofeum i jesteśmy nieco zawiedzeni, ale pożegnanie z Europą to już przeszłość. Musimy patrzeć przed siebie - uważa Kolo Toure.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×