Sandomierski bez przyszłości w KRC Genk

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Belgijskie media poinformowały, że Grzegorz Sandomierski nie wróci latem do KRC Genk. Działacze czołowego klubu Jupiler League latem będą chciały pozbyć się polskiego golkipera.

Grzegorz Sandomierski w sierpniu 2011 roku przeszedł za 1,6 mln euro z Jagiellonii Białystok do KRC Genk. W drużynie ówczesnego mistrza Belgii miał być numerem 1, ale szybko okazało się, że przegrywa rywalizację z Węgrem Laszlo Koetelesem. Do stycznia 22-latek wystąpił tylko w jednym oficjalnym spotkaniu w Pucharze Belgii i został wypożyczony do Jagi.

W T-Mobile Ekstraklasie reprezentant Polski znów zaczął grać regularnie - strzegł bramki białostoczan w 13 meczach i puścił 18 goli. Okres wypożyczenia golkipera wygasa 30 czerwca. Media w Belgii poinformowały, że działacze Genk wkrótce zamierzają porozmawiać z Sandomierskim i oznajmić mu, iż nie jest potrzebny w drużynie Mario Beena i może szukać nowego klubu.

Trudno przypuszczać, by Belgowie zgodzili się na rozwiązanie ważnego do połowy 2016 roku kontraktu z Sandomierskim, co dawałoby mu możliwość odejścia za darmo. Z drugiej strony Genk nie może liczyć, że sprzedaż Polaka pozwoli chociaż w połowie odzyskać wydane na niego niespełna rok temu pieniądze. W tej sytuacji realne jest kolejne wypożyczenie bramkarza.

Źródło artykułu:
Komentarze (5)
avatar
Max
21.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pewnie liczyli ze zalapie sie na Euro, a ze nie ma go w kadrze to juz go nie chca :)  
avatar
CsabaHell
21.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak szczerze to Sandomierski odkąd wrócił do Jagi, to nie pokazał nic specjalnego, stąd nie dziwię się że Genk z niego zrezygnował. Myślę że najlepiej dla Grześka będzie jak znowu trafi do Jagi Czytaj całość
avatar
Grek Zorba
21.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
to chłopina karierę zrobił. A ten belgijski klub miał byc dla niego odskocznią. I teraz musi mądrze wybrać, bo jest na takim etapie swojej kariery, że nie może się zatrzymać i grzać gdzieś ławk Czytaj całość