Zarząd Górnika celowo ukrył wstydliwą prawdę o licencji?

Górnik Zabrze otrzymał licencję na grę w T-Mobile Ekstraklasie. Swoje mecze śląska drużyna rozgrywać ma na Stadionie Ludowym w Sosnowcu. Działacze klubu z Roosevelta omieszkali jednak przemilczeć bardzo ważny aspekt wtorkowego werdyktu Komisji Odwoławczej PZPN.

Marcin Ziach
Marcin Ziach

"Zarząd Górnika Zabrze SSA informuje, że w poniedziałek została przyznana klubowi licencja na grę w T-Mobile Ekstraklasie w sezonie 2012/13. Na tę chwilę licencja jest przyznana na grę na Stadionie Ludowym w Sosnowcu. Komisja otwarła jednak możliwość wnioskowania klubu o ponowną lustrację zabrzańskiego obiektu przez grupę ekspertów przed rozpoczęciem rozgrywek. Po ich ekspertyzie Górnik ponownie będzie mógł wnioskować o dopuszczenie do rozgrywek stadionu im. Ernesta Pohla w Zabrzu" - głosi oficjalny komunikat zarządu Górnika Zabrze wydany po werdykcie Komisji Odwoławczej PZPN.

Działacze klubu z Roosevelta nie przekazali jednak do wiedzy publicznej całości werdyktu licencyjnego gremium piłkarskiej centrali. W komunikacie wydanym przez PZPN można bowiem dowiedzieć się, że Górnik otrzymał licencję na grę w najwyższej klasie rozgrywkowej, ale na zabrzański klub nałożony został nadzór finansowy i infrastrukturalny. O ile drugi aspekt, wedle faktu, że w Zabrzu buduje się nowi stadion, nie powinien dziwić, o tyle kontrowersje może wywołać aspekt dotyczący klubowych finansów.

Werdyktem Komisji Licencyjnej Górnik nie otrzymał bowiem licencji w pierwszym terminie wyłącznie przez wzgląd na problemy stadionowe. Tak informowali działacze klubu z Zabrza i przedstawiciele PZPN. Co zatem spowodowało nagłą finansową zapaść śląskiego klubu? Jak się okazuje w dalszym ciągu realizowane są porozumienia finansowe z zawodnikami, dotyczące systematycznej spłaty zaległości.

Żeby zapaść nie groziła klubowi w trakcie przyszłego sezonu potrzebna będzie kolejna w ostatnich latach wyprzedaż drużyny. W Zabrzu w przyszłym sezonie nie będą już grali najprawdopodobniej Łukasz Skorupski i Prejuce Nakoulma. Niewykluczone, że z klubu odejdą także Paweł Olkowski i Arkadiusz Milik, jeżeli interesujące się nimi Wisła Kraków, Lech Poznań i Legia Warszawa złożą konkretne oferty.

Ponadto z końcem czerwca wygasają kontrakty: Norberta Witkowskiego, Mateusza Sławika, Adama Marciniaka, Michała Pazdana, Michała Bembena i Michała Zielińskiego. Eskapada wszystkich tych graczy skutkować będzie także odejściem trenera Adama Nawałki, wraz z całym sztabem szkoleniowym.

Z tego grona Marciniak i Pazdan znaleźli już nowe kluby, a ten drugi stał się przedmiotem kompromitacji prezesa Artura Jankowskiego. Szef śląskiego klubu zabronił byłemu kapitanowi drużyny 14-krotnych mistrzów Polski pożegnania z kibicami za pośrednictwem oficjalnej strony klubu. Więcej na ten temat można przeczytać tutaj.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×